Polak w NBA chwali nową gwiazdę Spurs. "Jestem podekscytowany"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
zdjęcie autora artykułu

39-letni Chris Paul, gwiazda NBA i doświadczony rozgrywający, w nadchodzącym sezonie będzie reprezentował barwy San Antonio Spurs. Szczęśliwy z tego faktu jest Jeremy Sochan.

W tym artykule dowiesz się o:

Doświadczenie Chrisa Paula ma być cennym atutem dla młodej drużyny San Antonio Spurs, której w poprzednim sezonie brakowało zawodnika na pozycji rozgrywającego. Chris Paul, będąc trzecim najlepszym podającym w historii ligi z 11 894 asystami, bez wątpienia wniesie wysoką jakość do gry zespołu.

Warto przypomnieć, że Paul podpisał z San Antonio Spurs roczny kontrakt, którego wartość wynosi 11 milionów dolarów.

- Ekscytujące jest rozpocząć kolejny sezon. Mamy kilka nowych twarzy, debiutantów, weteranów, zwycięzców, którzy pomogą nam się rozwijać. Nawiązałem kontakt z Chrisem Paulem, gdy byłem w Europie, rozmawiałem też z Harrisonem Barnesem. To dobrzy ludzie i świetni zawodnicy, więc jestem podekscytowany - powiedział Jeremy Sochan, cytowany przez portal zkrainynba.pl.

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora [b]

[/b]Od początku swojej kariery w lidze, czyli od 2005 roku, Chris Paul wierny był numerowi 3. Również będzie mu towarzyszył w nowym zespole dzięki ustępstwu kolegi z drużyny, Keldona Johnsona.

Johnson, o 15 lat młodszy od Paula, zdecydował się na zmianę swojego numeru na 0, który nosił, grając wcześniej w Austin Spurs w niższej lidze.

Chris Paul, znany również jako CP3, rozpocznie w ten sposób swój 20. sezon w NBA, dołączając do Spurs jako siódmy zespół w swojej karierze. Przed przystąpieniem do drużyny z Teksasu, Paul reprezentował barwy New Orleans Pelicans, Los Angeles Clippers, Houston Rockets, Oklahoma City Thunder, Phoenix Suns oraz Golden State Warriors.

Zobacz także: Hitowym transferem zamknęli skład. Shawn Jones wraca do PLK! "Błąd". Tak legendarny trener pożegnał reprezentanta Polski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty