Szalony mecz w play-offach! Schenk wygrał go dla Trefla

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jakub Schenk, Auston Barnes, Nicolas Carvacho, Marc Garcia i Błażej Kulikowski
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jakub Schenk, Auston Barnes, Nicolas Carvacho, Marc Garcia i Błażej Kulikowski

Co za mecz! Trefl Sopot roztrwonił wysoką przewagę, ale i tak wygrał 82:81 i prowadzi 2-0 w serii. Bohaterem został Jakub Schenk.

W tym artykule dowiesz się o:

MKS nigdy się nie poddaje, dla tej drużyny nie ma straconych sytuacji. Udowodniła to w niedzielny wieczór w Ergo Arenie. Trefl prowadził już 76:67 na niespełna cztery minuty przed końcem, ale goście z Dąbrowy Górniczej potrafili nawet objąć prowadzenie!

To był niesamowity zwrot akcji. Xavier Williams trafił za dwa sześć sekund przed końcem, doprowadzając do stanu 81:80. Trefl jednak nie spanikował. Trener Żan Tabak poprosił o przerwę i rozrysował, jak się okazało, decydującą akcję.

Bohaterem sopocian został świetnie dysponowany w niedzielę Jakub Schenk. Polak zaatakował kosz i zdobył dwa punkty, po których jego drużyna odzyskała prowadzenie. MKS co prawda miał jeszcze szansę i ostatni rzut w meczu, ale Williams tym razem pomylił się z półdystansu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję

Trefl wygrał po thrillerze 82:81 i w serii do trzech zwycięstw, prowadzi już 2-0. Krok dzieli go od awansu do półfinału Orlen Basket Ligi.

Schenk w 33 minuty rzucił aż 20 punktów, miał też dziewięć asyst i osiem wymuszonych fauli. Wykorzystał wszystkie osiem wolnych. Geoffrey Groselle dorzucił 13 oczek i dziewięć zbiórek.

MKS uzyskał tylko 26 proc. w rzutach za trzy (8/31), ale za to 66 proc. za dwa (21/32). Gościom mimo wszystko na nic zdały się nawet 23 punkty i siedem zbiórek Taylera Perrsonsa.

Kapitalny w czwartej kwarcie był Błażej Kulikowski, którego sześć punktów z rzędu dały nadzieje drużynie z Dąbrowy Górniczej. Ale MKS nie wytrzymał na finiszu. Zadecydowała jedna akcja. W tej serii wciąż mogą być jeszcze spore emocje.

Wynik:

Trefl Sopot - MKS Dąbrowa Górnicza 82:81 (15:20, 29:23, 21:15, 17:23)

Trefl: Jakub Schenk 20, Geoffrey Groselle 13, Jakub Musiał 11, Aaron Best 8, Andy Van Vliet 8, Mikołaj Witliński 7, Jarosław Zyskowski 5, Paul Scruggs 5, Auston Barnes 5.

MKS: Tayler Persons 23, Dominik Wilczek 14, Marc Garcia 14, Błażej Kulikowski 12, Nicolas Carvacho 6, Xavier Williams 4, Dawid Słupiński 4, Marcin Piechowicz 3, Lovell Cabbil 1, Maciej Kucharek 0.

Stan serii: 2-0 dla Trefla

Zobacz także:
Nic dwa razy się nie zdarza? A jednak! Co za emocje
Szok w Ostrowie! Śląsk złamał Stal

Źródło artykułu: WP SportoweFakty