WKS Śląsk jeszcze może wszystko! Wygrał arcyważny mecz w Sopocie

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański /  Na zdjęciu: Dusan Miletić
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Dusan Miletić
zdjęcie autora artykułu

WKS Śląsk wciąż może awansować do fazy play-off! Wrocławianie w meczu o życie po zaciętej walce do samego końca pokonali na wyjeździe Trefl Sopot 82:79.

WKS Śląsk wciąż może wszystko! I ma wszystko w swoich rękach. Drużyna Miodraga Rajkovicia odniosła w niedzielę arcyważny sukces, szokując koszykarską Polskę.

Wrocławianie po zaciętym meczu, którego losy ważyły się na samym finiszu, pokonali Trefl Sopot 82:79 i odnieśli drugie z rzędu, a 16. zwycięstwo w tym sezonie. Oznacza to, że jeśli w ostatniej kolejce pokonają Muszynianka Domelo Sokół Łańcut, awansują do fazy play-off!

Działo się w Sopocie. Goście przegrywali do przerwy 38:45, ale po trzech kwartach prowadzili już 65:63. Ostatnia odsłona zadecydowała o wszystkim. I tak naprawdę ostatnie posiadania.

ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo

WKS w dwóch z nich popełnił fatalne straty, ale Trefl pudłował. Warto zaznaczyć, że sopocianie musieli radzić sobie już bez trzech podstawowych zawodników, bo wcześniej popełnili po pięć fauli. Byli to Geoffrey Groselle, Andy Van Vliet i Jakub Schenk. Wyłączony z gry ponadto od początku spotkania był Benedek Varadi.

Ostatecznie skutecznie rzuty wolne wykonywali Marek Klassen i Daniel Gołębiowski, a dwa razy za trzy na remis nie trafił Jarosław Zyskowski. W konsekwencji Trefl nie ma już szans na fotel lidera Orlen Basket Ligi, ale może być zarazem spokojny o drugą lokatę.

Dusan Miletić rzucił aż 23 punkty i miał 11 zbiórek. Hassani Gravett dodał 15 oczek, a po 13 punktów mieli Gołębiowski i Klassen. Wydarzeniem dnia był też powrót do gry Sauliusa Kulvietisa.

Trefl trafił tylko 7 na 32 oddane rzuty za trzy, miał ponadto aż 16 strat. Gospodarzom na nic zdało się 14 oczek i dziewięć zbiórek Paula Scruggsa.

Wynik:

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 79:82 (23:27, 22:11, 18:27, 16:17)

Trefl: Paul Scruggs 14, Mikołaj Witliński 13, Aaron Best 12, Jarosław Zyskowski 10, Jakub Schenk 9, Andy Van Vliet 9, Geoffrey Groselle 6, Auston Barnes 6, Jakub Musiał 0.

WKS Śląsk: Dušan Miletić 23, Hassani Gravett 15, Marek Klassen 13, Daniel Gołębiowski 13, Artsiom Parakhouski 6, Saulius Kulvietis 5, Angel Nunez 3, Mateusz Zębski 0, Aleksander Wiśniewski 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Trefl Sopot 4531143809356076
2 King Szczecin 4428163877365672
3 WKS Śląsk Wrocław 4123183253337364
4 Anwil Włocławek 3525102999271960
5 PGE Spójnia Stargard 4019213261319259
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3521143060282556
7 Legia Warszawa 3420142918282554
8 MKS Dąbrowa Górnicza 3417173231311951
9 Polski Cukier Start Lublin 3016142720270746
10 Dziki Warszawa 3016142347238246
11 Icon Sea Czarni Słupsk 3014162332239544
12 Arriva Polski Cukier Toruń 3013172428252043
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 309212452275339
14 Tauron GTK Gliwice 309212577272939
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 308222468273738
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 305252413265335

Zobacz także: Nie ma mocnych na Legię! Gorszy nawet lider z Włocławka Horror na własne życzenie. "To niedopuszczalne"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty