Litwini zrobili różnicę. Vital przyćmiony, Stal rozpracowała Legię

Jak się podnosić, to właśnie w taki sposób. Stal w swoim poprzednim meczu zawiodła w Gdyni, ale teraz w stolicy Polski, osłabiona brakiem kontuzjowanych Damiana Kuliga i Michała Chylińskiego, wypadła kapitalnie.

Trener Andrzej Urban i jego drużyna miała plan na to spotkanie. Zaczął on funkcjonować w trzeciej kwarcie, którą ostrowianie wygrali 25:19. Goście trafili w tamtej odsłonie 7 na 12 oddanych rzutów za trzy i skutecznie wybili z rytmu rozpędzonego Christiana Vitala, który kryjąc Arunasa Mikalauskasa popełnił dwa szybkie faule, miał ich w sumie cztery i trener Wojciech Kamiński musiał posadzić go na ławce rezerwowych.

Amerykanin wrócił jeszcze na parkiet w końcówce trzeciej kwarty i dotrwał nawet do końca meczu, ale nie był już tak dobrze dysponowany, jak wcześniej tego wieczoru. Ostatecznie Vital zdobył 43 punkty, ustanawiając nowy rekord tego sezonu, ale nie wystarczył to Legii, aby pokonać Stal.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Ostrowianie w drugiej połowie byli zdecydowanie lepszym zespołem. Goście w pewnym momencie prowadzili nawet 88:70, choć ostatecznie triumfowali "tylko" różnicą ośmiu punktów (96:88). Ale to nie powinno martwić Andrzeja Urbana, który przecież w pierwszym meczu pokonał Legię 71:53. Teraz żółto-niebiescy odnieśli bardzo cenne, 12. zwycięstwo w tym sezonie. Warszawianie doznali natomiast dziewiątej porażki.

Show w kluczowym momencie spotkania przejął litewski duet Stali. Arunas Mikalauskas w 31 minut wywalczył 26 punktów i miał dziewięć zbiórek, trafiając 10 na 14 oddanych rzutów z gry, w tym 5 na 8 za trzy, a debiutujący w barwach drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego Laurynas Beliauskas zapisał przy swoim nazwisku 25 oczek i pięć asyst. To był wymarzony debiut 26-latka, który zastąpił w składzie Rodneya Chatmana.

Aigars Skele tym razem miał słabszy dzień w ataku, bo wykorzystał 3 na 10 rzutów z pola, ale finalnie skompletował double-double (13 punktów, 10 asyst). Dla drużyny ze stolicy Polski 19 oczek dorzucił Loren Jackson. Nikt inny nie przekroczył bariery dziesięciu zdobytych punktów.

Wynik:

Legia Warszawa - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 88:96 (20:25, 20:20, 19:25, 29:26)

Legia: Christian Vital 43, Loren Jackson 19, Aric Holman 9, Marcel Ponitka 6, Grzegorz Kulka 5, Raymond Cowels Iii 3, Dariusz Wyka 3, Josip Sobin 0, Marcin Wieluński 0.

Arged BM Stal: Arunas Mikalauskas 26, Laurynas Beliauskas 25, Aigars Skele 13, Nemanja Djurisić 13, Ojars Silins 6, Wiktor Sewioł 5, David Brembly 4, Krzysztof Sulima 2, Aleksander Załucki 2.

Zobacz także: Co za trafienie w polskiej lidze. Kolejny wielki moment Liama O'Reilly'ego Russell Westbrook dobił do magicznej bariery. Ma już 25 tysięcy punktów!