Ta bomba nie wypaliła. Mistrz Polski podjął ważną decyzję

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Jhonathan Dunn
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Jhonathan Dunn

Jhonathan Dunn miał być zawodnikiem, który da Kingowi Szczecin odpowiednią jakość na obwodzie. W ekipie mistrza Polski od początku jednak zawodził, trener Arkadiusz Miłoszewski mówił, że był poza drużyną. Rozwiązanie mogło być tylko jedno.

"Jhonathan Dunn nie jest już zawodnikiem Kinga Szczecin. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron" - poinformował mistrz Polski w mediach społecznościowych.

Decyzja ta wisiała na włosku od dłuższego czasu i w końcu stała się faktem.

Z transferem tego zawodnika od początku wiązano w Kingu Szczecin wielkie nadzieje. Jhonathan Dunn przychodził jako uznany strzelec, który miał robić różnicę. Od początku jednak wyraźnie nie był sobą.

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

- Jhonathan Dunn jest obok drużyny. Na treningach też jest myślami gdzieś indziej. To mi się bardzo nie podoba - mówił trener Arkadiusz Miłoszewski cytowany przez serwis plk.pl.

Dodał, że na pewno zostaną podjęte jakieś kroki. Miało to wszystko miejsce dokładnie dwa tygodnie temu. Od tego czasu też Dunna próżno było szukać w kadrze meczowej Kinga. Nieprzypadkowo. W tzw. międzyczasie do drużyny sprowadzono też Przemysława Żołnierewicza.

Amerykański rzucający notował w ekipie mistrzów Polski średnio 9,5 punktu, 1,2 asysty i 1,2 zbiórki. Miał duże problemy ze skutecznością (38 procent z gry) i były dużo zastrzeżeń do jego gry w defensywie.

Co dalej? Trener Miłoszewski mówi otwarcie, że jego skrzynka jest pełna ofert różnych zawodników. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie King w trakcie sezonu dołożył do składu Alexa Hamiltona i wszystko zakończyło się historycznym, pierwszym mistrzostwem Polski. Amerykanin okazał się z kolei game changerem.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Jeremy Sochan jednym z najlepszych na parkiecie w meczu przeciwko Clippers
Takiej sytuacji w NBA jeszcze nie było. Trener Sochana wziął mikrofon spikerowi

Komentarze (2)
avatar
Zdesperowany DragonEnterQt
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Potwierdzam Tańczący Szefie! Dlatego ja i reszta moich kont, które podszywają się za ciebie chętnie byśmy z tym panem spędzili noc bo ja wolę chłopców :D 
avatar
Tańczący z łopatą
23.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ on jest świetnie zbudowany!! Ajajajaj!!!