Dzieje się na karuzeli transferowej w Orlen Basket Lidze. Na kolejny ruch zdecydowali się przedstawiciele Trefla Sopot, 8. drużyny minionych rozgrywek i triumfator Suzuki Pucharu Polski. Trener Żan Tabak razem z Tomaszem Kwiatkowskim (specjalista ds. sportowych) mocno pracują nad skompletowaniem drużyny przed sezonem 2023/2024. Właśnie poznaliśmy kolejny efekt ich scoutingu i niełatwych rozmów z agentami. Do Sopotu przyjedzie 31-letni Auston Barnes, który może występować na pozycjach "3" i "4".
Amerykanin ukończył uczelnię Bradley, gdzie w swoim ostatnim sezonie przeciętnie notował 9.8 punktu i 4.8 zbiórki. Grę w Europie rozpoczął od przygody w bułgarskim BC Beroe, a następnie przeniósł się do szwedzkiego Nassjo Basket. Rozgrywki 2017/2018 rozpoczął w Czechach, ale szybko wrócił do Skandynawii i tym razem dołączył do ekipy z Sodertalje.
Bardzo dobra gra w Szwecji zaowocowała przenosinami do belgijskiego Belfius Mons-Hainaut. Tam spędził kolejne dwa sezony. We wrześniu 2020 roku drużyna Austona spotkała się w kwalifikacjach do koszykarskiej Ligi Mistrzów z Anwilem Włocławek. Belfius zwyciężył 81:69, a amerykański skrzydłowy zapisał 14 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!
Belgijski zespół - w tym samym sezonie - występował w FIBA Europe Cup, gdzie spotkał się z kolejną polską drużyną, BM Stalą Ostrów Wielkopolski. Tym razem górą był reprezentant PLK (73:66), a Auston zakończył spotkanie z 15 oczkami i 6 zbiórkami.
W kolejnych rozgrywkach Amerykanin grał w Tramec Cento na zapleczu włoskiej ekstraklasy, a ostatni sezon spędził w węgierskiej lidze. Jego pracodawcą był Szolnoki Olajbanyasz, gdzie średnio notował notował 9.5 punktu i 3.5 zbiórki, a jego skuteczność za trzy wynosiła 42.4 procent.
Wiemy, że koszykarz już wcześniej mógł trafić do polskiej ligi, kilka klubów miało go na radarze, ale finalnie do transakcji nie dochodziło. To wszechstronnie uzdolniony skrzydłowy, który powinien wkomponować się do układanki trenera Żana Tabaka. Sam zawodnik zresztą podkreśla, że postać Chorwata była kluczowa w kontekście podpisanego kontraktu w Sopocie.
- Jako silny skrzydłowy rozciągam grę i mogę grozić rzutem za trzy, a w roli niskiego skrzydłowego staram się znaleźć swoje przewagi nad słabszymi rywalami na low poście. Rozmawiałem z trenerem Żanem Tabakiem i wiem, czego ode mnie oczekuje. Myślę, że jestem w stanie spełnić swoją rolę i pomóc drużynie - mówi Barnes na oficjalnej stronie drużyny.
Kontrakt Austona Barnesa został podpisany na dwa lata, w formule 1+1. Klub zastrzegł sobie opcję rozwiązania umowy po pierwszym sezonie.
Wcześniej kontrakty w Sopocie podpisali m.in. Mikołaj Witliński, Jakub Musiał czy Benedek Varadi. Klub zatrudni jeszcze trzech obcokrajowców. Wszystko wskazuje też na to, że asystentem Żana Tabaka będzie Radosław Soja.
Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
- Andrzej Urban: Brak gry w pucharach był zaskoczeniem
- Znany trener wykiwał polski klub. Idzie do Turcji
- Słupiński odchodzi z Anwilu. Już ma nowy klub
- Arkadiusz Miłoszewski, trener mistrza Polski: Bez podpalania i przepłacania