Phoenix Suns mocno odpowiedzieli Los Angeles Clippers. Już 2-0 Boston Celtics

Getty Images / Christian Petersen / Na zdjęciu od lewej: Devin Booker i Kevin Durant
Getty Images / Christian Petersen / Na zdjęciu od lewej: Devin Booker i Kevin Durant

Los Angeles Clippers sprawili niespodziankę, pokonując Phoenix Suns w pierwszym meczu serii. Teraz drużyna z Arizony mocno odpowiedziała. Brylowali Devin Booker i Chris Paul.

Jeden z liderów Suns, Devin Booker spędził na parkiecie aż 45 minut i rzucił w tym czasie 38 punktów, miał też dziewięć asyst. Chris Paul dodał 16 oczek, osiem kluczowych podań i kluczowe trafienia w końcówce spotkania.

Gospodarze tym razem obronili własny parkiet, pokonali LA Clippers 123:109 i wyrównali serię (1-1).

Założenie drużyny Tyronna Lue było takie, żeby podwajać Kevina Duranta, kiedy tylko ma piłkę. Czy się opłaciło? Sam skrzydłowy rzucił 25 punktów, ale Suns dobrze dzielili się piłką i zaliczyli aż 30 drużynowych asyst.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Gościom na nic zdał się tym razem wysiłek Kawhiego Leonarda. Ten wywalczył we wtorek 31 punktów, osiem zbiórek i siedem asyst. Świetnie spisał się też Russell Westbrook, autor 28 oczek (8/8 za 1). Clippers zabrakło jednak skutecznych akcji Erica Gordona czy Normana Powella. Teraz przed nami dwa mecze w Kalifornii.

Cleveland Cavaliers również podnieśli się po porażce i wyrównali. Drużyna z Ohio przejęła kontrolę nad meczem w drugiej kwarcie, wygrywając ten fragment 34:17 i ostatecznie pokonała mających zdecydowanie słabszy dzień New York Knicks 107:90.

Prym w Cavaliers wiódł Darius Garland. 23-latek rzucił rywalom 32 punkty. - Wiemy, że to zawodnik formatu All-Star i dobrze było tego doświadczyć - mówił w rozmowie z mediami o swoim koledze lider Kawalerzystów, Donovan Mitchell. Spida zapisał przy swoim nazwisku 17 oczek i 13 asyst.

Knicks trafili zaledwie 29 na 79 oddanych rzutów z pola, w tym 7 na 29 za trzy. Goście popełnili ponadto 17 strat. O tym występie na pewno chcieliby jak najszybciej zapomnieć.

Boston Celtics zrobili następny krok w kierunku awansu do półfinału Konferencji Wschodniej. Bostończycy znów pokonali ekipę Atlanta Hawks, tym razem 119:106 i w serii do czterech zwycięstw, prowadzą już 2-0.

Gwiazdor Celtics, Jayson Tatum rzucił 29 punktów, zebrał 10 piłek i miał sześć asyst w 40 minut. Wielki występ zaliczył ponadto Derrick White. 28-latek dostał od trenera Joe'a Mazzulli 34 minuty, a w tym czasie wykorzystał 11 na 16 oddanych rzutów z pola, notując 26 oczek.

Wyniki:

Boston Celtics - Atlanta Hawks 119:106 (28:25, 33:24, 29:32, 29:25)
(Tatum 29, White 26, Brown 18 - Murray 29, Young 24, Hunter 18, Bogdanović 18)

Stan serii: 2-0 dla Celtics

Cleveland Cavaliers - New York Knicks 107:90 (25:22, 34:17, 23:21, 25:30)
(Garland 32, LeVert 24, Mitchell 17 - Randle 22, Brunson 20, Barrett 14)

Stan serii: 1-1

Phoenix Suns - Los Angeles Clippers 123:109 (24:29, 35:30, 33:28, 31:22)
(Booker 38, Durant 25, Craig 17 - Leonard 31, Westbrook 28, Powell 12, Gordon 12)

Stan serii: 1-1

Czytaj także:
Dramat mamy Marcina Gortata. "Nagle wszystko się wywróciło w oczach"
Córka gwiazdy Bulls skradła show. Diar DeRozan rozpraszała rywali

Źródło artykułu: WP SportoweFakty