Mowa o akcji z początku środowego meczu przeciwko Memphis Grizzlies. Jeremy Sochan rozpędził się, zaatakował kosz i wykonał kapitalny wsad na próbującym zablokować go Jarenem Jacksonem Juniorem. - O mój Boże! - krzyczeli podekscytowani komentatorzy Bally Sports Southwest.
- Niewielu jest zawodników w NBA, którzy są w stanie zapakować nad nim piłkę. To jeden z najlepszych obrońców w strefie podkoszowej w całej NBA. Prawdopodobnie wygra nagrodę dla najlepszego defensora w tym sezonie, albo w jednym z kolejnych. Jeremiemu należy się duże uznanie za to, że nie obawiał się takiego zagrania przeciwko niemu - przyznał po meczu w rozmowie z mediami Doug McDermott, skrzydłowy San Antonio Spurs.
- Zobaczcie na to! Wsad prawą ręką po minięciu w lewo nad próbującym go zablokować rywalem! Niewiarygodne! - stwierdził natomiast Matt Bonner, były gracz Spurs, a obecnie komentator telewizyjny.
Polak przypomniał o sobie na początku trzeciej kwarty. Pofrunął nad obrońcami Grizzlies, którzy tylko patrzeli, jak skrzydłowy zdobywa dwa punkty. Sochan wybił się z dwóch nóg i włożył piłkę do kosza jedną ręką. - Czekałem aż Jaren Jackson Jr. skoczy do bloku, ale widać, że dostał lekcję w pierwszej kwarcie - komentował Bonner.
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
Spurs w środę musieli jednak uznać wyższość rywali (129:135) i doznali 29. porażki w kampanii 2022/2023. Teksańczycy dotychczas wygrali tylko 13 meczów i są aktualnie na czternastym, przedostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej.
Jeremy Sochan w 36 meczach w tym sezonie zdobywał średnio 8,8 punktu, 4,7 zbiórki i 2,5 asysty, trafiając średnio 45,5-proc. oddawanych rzutów z pola.
NBA doceniła zagranie Polaka i umieściła jego wsad na 6. miejscu w zestawieniu TOP10 minionej nocy:
Czytaj także: Grupa Sierleccy Czarni rosną. 2-0 w Trójmieście!
Dwa transfery, które odmieniły GTK. "Rowland? Też mieliśmy obawy"