Suzuki Arka podniosła się w wielki sposób. Pokonała Anwil!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / James Florence
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / James Florence
zdjęcie autora artykułu

Suzuki Arka po trzech porażkach z rzędu, podniosła się w wielkim stylu. Gdynianie w czwartek na własnym parkiecie zdecydowanie pokonali Anwil Włocławek.

Suzuki Arka udowadnia, że jest groźna i każdy zespół w PLK powinien się jej obawiać. Gdynianie przerwali w czwartek pasmo trzech porażek, pokonując u siebie Anwil Włocławek 93:79. To ich szósty triumf w tym sezonie.

Gracze Krzysztofa Szubargi przeciętnie rozpoczęli spotkanie, ale w drugiej kwarcie weszli na wysokie obroty, wygrywając tę odsłonę 29:15.

Gospodarze po zmianie stron potwierdzili swoją wyższość, kontrolowali mecz i wygrali go pewnie, chociaż w końcówce zrobiło się gorąco - faulami dyskwalifikującymi ukarani zostali Dominik Wilczek i Luke Petrasek. Wynik wtedy był już jednak rozstrzygnięty.

Wilczek miał świetny dzień, w 28 minut rzucił 18 punktów. Tyle samo "oczek" do dorobku Arki dorzucił James Florence, chociaż Amerykanin umieścił w koszu tylko 4 na 14 oddanych rzutów z pola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Gdynianin do sukcesu poprowadził kapitalny D.J. Fenner. 29-latek wywalczył 25 punktów, do których dodał pięć zbiórek i pięć asyst. Gospodarze trafili przede wszystkim 12 na 27 oddanych rzutów za trzy, co było kluczem do sukcesu.

Anwilowi szło w tym elemencie zdecydowanie gorzej. Goście umieścili w koszu tylko 8 na 34 takie rzuty. Pudłowali Phil Greene IV (osiem punktów, 2/9 za trzy), Michał Nowakowski (dwa punkty, 0/3 za trzy) czy Lee Moore (20 punktów, 2/7 za trzy).

To Moore był jedynym w zespole z Włocławka, który przekroczył barierę dziesięciu zdobytych punktów. Josh Bostic przeciwko swojemu byłemu pracodawcy wywalczył siedem "oczek".

Arka najwyżej prowadziła w czwartek siedemnastoma punktami (81:64). Wygrała zasłużenie, jest już na dziewiątej lokacie w tabeli i będzie biła się o fazę play-off. Anwil doznał natomiast szóstej porażki, przy ośmiu sukcesach jest aktualnie na czwartym miejscu.

Wynik:

Suzuki Arka Gdynia - Anwil Włocławek 93:79 (16:21, 29:15, 26:23, 22:20) Suzuki Arka:

D.J. Fenner 25, Dominik Wilczek 18, James Florence 18, Adrian Bogucki 13, Trey Wade 13, Novak Musić 2, Wiktor Sewioł 2, Adrian Pajkert 0, Aleksy Janiec 0.

Anwil: Lee Moore 20, Luke Petrasek 9, Kamil Łączyński 9, Marcin Woroniecki 8, Phil Greene 8, Josip Sobin 8, Dawid Słupiński 8, Josh Bostic 7, Michał Nowakowski 2, Daniel Dawdo 0, Jakub Sołtys 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Czytaj także: Żan Tabak go skreślił. Tak przyjął jego decyzję Genialny Jeremy Sochan! To był jego najlepszy występ w NBA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty