Wrócili, ale nie przegonili. Enea Zastal BC przepchnął mecz z beniaminkiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Alen Hadzibegović (z piłką)
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Alen Hadzibegović (z piłką)
zdjęcie autora artykułu

"Okrojony" Enea Zastal BC nie dał złapać się beniaminkowi Energa Basket Ligi. Faworyt wygrał z Rawlplug Sokołem Łańcut 81:72. Zielonogórzanie - przynajmniej na chwilę - wskoczyli do najlepszej czwórki w ligowej tabeli.

Koszykarze Enea Zastalu BC rozpoczęli mocno i efektownie, ale goście w końcu odnaleźli skuteczność i trochę postraszyli faworytów.

Podopieczni Olivera Vidina w drugiej kwarcie prowadzili rekordowo różnicą 21 punktów (44:23). Duża w tym "zasługa" samych graczy Sokoła, którzy mieli 0/11 w rzutach zza łuku.

To jednak zmieniło się po zmianie stron - w samej trzeciej kwarcie beniaminek wykorzystał 6 z 8 prób zza łuku i wrócili do gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Gdy cztery minuty przed końcem z dystansu przymierzył Mateusz Szczypiński, Sokół przegrywał tylko 66:71. Zielonogórzanie szybko jednak odpowiedzieli, a serią 9:0 zamknęli emocje.

22 punkty, siedem zbiórek, trzy bloki i dwie asysty - to statystyki najlepszego na parkiecie Alena Hadzibegovicia. Środkowy Zastalu wykorzystał 9 z 14 rzutów z gry i wszystkie trzy próby z linii.

Gospodarze zagrali bez chorego Bryce'a Alforda. Więcej minut dostał przez to Kareem Brewton, ale ten miał swoją jasną rolę w tym meczu. Trener Vidin wypuścił go bowiem na lidera, Coreya Sandersa.

Lider Sokoła zdobył co prawda 22 punkty, ale miał tylko 8/19 z gry i pięć strat. Najlepiej w ekipie z Łańcuta wyglądał natomiast Adam Kemp, który skompletował double-double. Do 11 punktów i 14 zbiórek (aż siedem w ataku) dodał trzy asysty i dwa bloki.

Enea Zastal BC Zielona Góra - Rawlplug Sokół Łańcut 81:72 (25:15, 19:12, 21:26, 16:19)

Zastal: Alen Hadzibegovic 22, Aleksandar Zecevic 12, Dusan Kutlesic 10, Jan Wójcik 9, Sebastian Kowalczyk 8, Szymon Wójcik 8, Przemysław Żołnierewicz 7, Kareem Brewton 5, Radosław Trubacz 0.

Sokół: Corey Sanders 22, Raynere Thornton 11, Adam Kemp 11 (14 zb), Filip Struski 11, Delano Spencer 7, Michał Kołodziej 4, Mateusz Szczypiński 4, Mateusz Bręk 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Zobacz także: Trener uciekł spod topora. To oni mu pomogli Cesnauskis: Liga jest zwariowana. Schenk? Pasuje na przywódcę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty