Trybunał Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) wyznaczył Rinaldo Nocentiniemu maksymalną karę czterech lat dyskwalifikacji za naruszenie przepisów antydopingowych. Według informacji dziennika "Corriere della Sera" kara zawieszenia jest wynikiem nieprawidłowości w paszporcie biologicznym byłego kolarza.
Dyskwalifikacja ma obowiązywać od 30 listopada 2020 r. do 29 listopada 2024 r. Wszystkie wyniki Nocentiniego od 1 stycznia 2018 r. - w tym dwa zwycięstwa etapowe w Tropicale Amissa Bongo w Gabonie - zostały anulowane.
CONI nie podało szczegółów sprawy. Wiadomo jedynie, że włoski kolarz został ukarany za "stosowanie lub usiłowanie użycia zabronionych metod".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bójka podczas meczu piłki ręcznej. Kobiet!
43-letni Nocentini zakończył karierę w 2019 r. W 2009 r. podczas Tour de France przez osiem dni jechał w koszulce lidera. W 2018 r. zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Paryż-Nicea.
- Stwierdzam, że walczę z duchem, ponieważ nie ma dowodów na moje niewłaściwe postępowanie. Jestem zdumiony. Dlaczego w wieku 41 lat miałbym uciekać się do zakazanych praktyk? Nie są i nigdy nie były one częścią mojej metody pracy ani moich wartości - powiedział mediom były już zawodowiec.
Zobacz:
Fabio Jakobsen dopiął swego. Kolarz po koszmarnym wypadku wrócił na rower
Cesare Benedetti ostro o UCI. "Ani słowa o barierkach? Jestem rozczarowany"