Holenderki zaszachowały rywalki. Polka znów w czołówce Mistrzostw Europy

Getty Images / Rene Nijhuis/BSR Agency / Na zdjęciu: Mischa Bredewold
Getty Images / Rene Nijhuis/BSR Agency / Na zdjęciu: Mischa Bredewold

Holenderka Mischa Bredewold została mistrzynią Europy w wyścigu ze startu wspólnego kobiet. Medalowe ambicje miała przed startem Katarzyna Niewiadoma, lecz szansę na sukces straciła na finałowym podjeździe.

Na wyścig ze startu wspólnego kobiet w ramach kolarskich mistrzostw Europy w holenderskim Drenthe polscy kibice czekali najbardziej. Po świetnych występach Katarzyny Niewiadomej podczas Tour de Romandie oraz Marty Lach w Grand Prix de Wallonie wiedzieliśmy, że nasze panie są w stanie powalczyć o medale. 7-osobową reprezentację Polski uzupełniły Marta Jaskulska, Karolina Kumięga, Daria Pikulik, Monika Brzeźna oraz Katarzyna Wilkos.

Kolarki miały do pokonania 129 kilometrów, a w tym 60 kilometrów płaskiego terenu z miejscowości Meppel oraz 5 rund zakończonych podjazdem pod Col du Vam, znanym też jako Vanberg. Ścianka prowadząca do mety po brukowanej nawierzchni liczyła 400 metrów i od początku było wiadome, że będzie do idealne miejsce do zainicjowania ataku.

Peleton pierwszą część trasy przejechał zwartą grupą. Po wjeździe na rundę wiele zawodniczek próbowało uciekać, ale najsilniejsze reprezentacje złożone z Holenderek, Włoszek i Belgijek kontrolowały sytuację. Z przodu peletonu mogliśmy zobaczyć również reprezentantki Polski. Często na czele mogliśmy oglądać Martę Jaskulską, która wykonywała pracę na rzecz Katarzyny Niewiadomej.
 
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

Decydującym momentem wyścigu był atak Mischy Bredewold. Holenderka przyspieszyła na początku ostatniej rundy i wykorzystała moment zawahania ze strony rywalek. Katarzyna Niewiadoma jadąca w czołówce próbowała pognać za prowadzącą, ale druga z Holenderek Demi Vollering natychmiast usiadła jej na kole. Oderwać udało się za to Dunce Emmie Norsgaard.

20-sekundowa przewaga wypracowana przez Bredewold okazała się jednak wystarczająca, aby dowieźć zwycięstwo do mety. Norsgaard na finałowej ściance opadła z sił, a o podium biły się inne kolarki. Srebro wywalczyła również reprezentantka kraju tulipanów, Lorena Wiebes, a brąz Belgijka Lotte Kopecky.

Liderka naszej reprezentacji Katarzyna Niewiadoma nie wytrzymała tempa najlepszych zawodniczek na podjeździe i metę przecięła jako jedenasta. Aktywnie jadąca Marta Jaskulska ukończyła zmagania na 51. miejscu, Marta Lach była 59., a Daria Pikulik 61.

W rozegranym kilka godzin wcześniej wyścigu o mistrzostwo Europy juniorów złoty medal wywalczył Słoweniec Anze Ravbar. Z Polaków najwyżej uplasował się 32. Dawid Wika-Czarnowski.

Zobacz też:
Nagranie w sieci. Jechał sam, prostą drogą. Nagle - koszmar
Sensacyjny zwycięzca Vuelta a Espana. Tego nikt się nie spodziewał

Komentarze (1)
avatar
collins01
27.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po rewelacyjnych wystepach w klasykach,spodziewałem sie znacznie więcej po Marcie Lach...