Polka znów powalczy o podium. Duże nadzieje przed Tour de France Femmes

Getty Images / Dario Belingheri / Na zdjęciu: Katarzyna Niewiadoma
Getty Images / Dario Belingheri / Na zdjęciu: Katarzyna Niewiadoma

Wyścig Tour de France powoli dobiega końca, ale to nie koniec emocji związanych z Wielką Pętlą. W niedzielę startuje Tour de France Kobiet, w którym trzeciego miejsca sprzed roku bronić będzie Katarzyna Niewiadoma.

2. edycja Tour de France Femmes składa się z ośmiu etapów. Na zawodniczki czekają 3 etapy płaskie, 3 pagórkowate, 1 górski oraz jazda indywidualna na czas. Kluczowy dla losów klasyfikacji generalnej będzie przedostatni odcinek w Pirenejach, na którym kolarki zmierzą się ze słynnym podjazdem pod Col du Tourmalet.

Na starcie zobaczymy 4 reprezentantki Polski: Katarzynę Niewiadomą, Agnieszkę Skalniak-Sójkę, Martę Lach oraz Kaję Rysz.

Z największym zainteresowaniem będziemy śledzili poczynania Katarzyny Niewiadomej, która przyjeżdża do Francji z zamiarem walki o podium i zwycięstwo etapowe. Przed rokiem Polka spełniła swoje marzenie i zajęła 3. miejsce. W tym sezonie zawodniczka zespołu Canyon-Sram Racing w czołówce kończyła wiosenne wyścigi jednodniowe, a w odpowiedniku męskiego Vuelta a Espana, czyli La Vuelta Femenina była 10. W ostatnim starcie przed Tour de France Femmes zajęła 4. pozycję w Wyścigu dookoła Szwajcarii.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

- Jestem zadowolona z tego, jak wszystko przybiegło i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, gdzie jestem w porównaniu z innymi dziewczynami - mówiła Niewiadoma o swoich przygotowaniach w wywiadzie dla portalu Naszosie.

Z dobrej strony powinna pokazać się także Marta Lach, która w tym roku znakomicie poradziła sobie w piekielnie trudnym klasyku Paryż-Roubaix, zajmując 6. pozycję, najwyższą w historii startów Polaków w tym wyścigu. W ubiegłym roku zawodniczka Ceratizit-WNT Pro z powodu kraksy nie ukończyła Wielkiej Pętli, ale mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Celem Marty jest wygranie etapu i na pewno jest to w jej zasięgu.

Zdecydowaną faworytką Tour de France Femmes jest Annemiek Van Vleuten, która wygrała już w tym sezonie pozostałe odpowiedniki wielkich tourów, czyli włoskie Giro Donne oraz hiszpańską La Vuelta Femenina. Na dodatek Holenderka broni zwycięstwa sprzed 12 miesięcy.

Wiele wskazuje na to, że wśród kobiet Polki będą miały więcej do powiedzenia niż nasi panowie w rywalizacji mężczyzn, dlatego warto śledzić poczynania naszych kolarek. Wyścig transmitowany będzie od startu do mety na antenach Eurosportu.

Zobacz też:
"Ciągle trzeba było zerkać za telewizor". 30 lat od sukcesu Jaskuły
Michał Kwiatkowski pokazał twarz kolegi. Uwaga, tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Źródło artykułu: WP SportoweFakty