To on wypatrzył położone tuż obok Babiej Góry szlaki, ścieżki, zjazdy i podjazdy, z których z wielką wprawą ułożył cztery trasy MTB. Każda z nich ma do zaoferowania coś zupełnie innego: raz są to wymagające single tracki, raz trzeba wykazać się niemałą wytrzymałością i siłą przy wspinaczce, innym razem przyda się umiejętność brawurowych, szybkich zjazdów. A to wszystko przy kapryśnej, górskiej pogodzie w surowych krajobrazach Beskidu Żywieckiego.
Z takim wyzwaniem w tym sezonie zmierzyły się setki kolarzy z Polski oraz zza granicy. Nie zawiedli się. Przez cztery lipcowe dni musieli dać z siebie wszystko, by dojechać na metę, pokonując wielokilometrowe dystanse prowadzące wierzchołkami, przełęczami i dolinami. Na tegorocznej Gwieździe Południa nie brakło też mocnych regionalnych akcentów, nadających imprezie wyrazistego smaku. Zawodników dopingowały góralskie kapele, codziennie można było też spróbować lokalnych specjałów prosto z domowej kuchni gospodyń wiejskich. Osobne zawody zorganizowano również dla najmłodszych rowerzystów.
O tym, jak mocno błyszczy na rowerowym firmamencie Gwiazda Południa najlepiej przekonać się, oglądając opublikowaną właśnie wideo relację z tego etapowego maratonu.