Wałbrzych mało gościnny - relacja z wałbrzyskiej Gali Boksu

Głównym organizatorem i pomysłodawcą był Rafał Kaczor, olimpijczyk z Pekinu i wielokrotny mistrz Polski. Kibice dopisali, na ringu stawiła się czołówka polskiego boksu amatorskiego, która zafundowała publiczności nie lada widowisko. Wałbrzych okazał się jednak mało gościnny dla zawodników zebranych jako reprezentacja Polski.

Na wałbrzyskiej Gali stawili się pięściarze, którzy zdobywali medale Igrzysk Olimpijskich, którym wręczono pamiątkowe statuetki. Marian Kasprzyk, Józef Grzesiak i Wojciech Bartnik, tych nazwisk kibicom boksu przedstawiać nie trzeba. - Jestem optymistą. Wierzę, że kilku z tych bokserów, których mogliśmy dzisiaj oglądać wystąpi na Olimpiadzie - powiedział Wojciech Bartnik, nasz ostatni medalista w boksie.

Sama gala przebiegała jako mecz Wałbrzych - Polska. Po stronie wałbrzyskich pięściarzy mogliśmy oglądać między innymi wspomnianego już Rafała Kaczora, aktualnego wicemistrza Polski w wadze do 81 kg, Krzysztofa Sadłonia oraz mistrzów Polski Mariusza Burzyńskiego i Piotra Rucińskiego. Po stronie reprezentacji Polski zaprezentowali się Marcin Łęgowski, brązowy medalista Mistrzostw Europy czy Piotr Duda.

Walki stały na wysokim poziomie. Największą atrakcją był oczywiście pojedynek Kaczora z Dudą, który mianowano walką wieczoru. Jednak walka Krzysztofa Sadłonia, również wywołała emocje na hali. Niesiony dopingiem Sadłoń nie dał szans swojemu rywalowi Dariuszowi Juraszkowi, wygrywając jednogłośnie na punkty.

Wałbrzych - Polska 5:2

Mariusz Burzyński - Paweł Juszczyk 3:0

Michał Leśniak - Mateusz Mazik 1:2

Maciej Pieloch - Marcin Łęgowski remis:2

Sebastian Jaszowski - Piotr Sielawa 2:remis

Piotr Ruciński - Marek Matyja 2:1

Krzysztof Sadłoń - Dariusz Juraszek 3:0

Walka wieczoru:

Rafał Kaczor - Piotr Duda 3:0

Źródło artykułu: