Wiózł 5-letniego syna na urodziny. Nagła śmierć Marka Taylora

Instagram / Clap Meataxe Design / Na zdjęciu: Mark Taylor
Instagram / Clap Meataxe Design / Na zdjęciu: Mark Taylor

Wiózł syna na urodziny, gdy nagle zasłabł. Mark Taylor, znany muralista i kulturysta, zmarł niespodziewanie w wieku 50 lat. Jego śmierć poruszyła społeczność sportową i artystyczną na całym świecie.

Australijski artysta i kulturysta Mark Taylor, znany jako MeatAXE, zmarł nagle w wieku 50 lat. Taylor, który od lat łączył pasję do sportu i sztuki, zasłabł w samochodzie, wioząc pięcioletniego syna na urodziny. Mimo szybkiej reakcji świadków i interwencji ratowników, jego życia nie udało się uratować.

Jak podaje "Daily Mail", dramat rozegrał się w sobotę wieczorem w Melbourne. Taylor, znany ze swoich murali zdobiących siłownie w całej Australii, zasłabł nagle podczas jazdy. Jego żona Renee, która w tym czasie prowadziła rekolekcje kilka godzin drogi od domu, natychmiast wyruszyła na miejsce. Niestety, nie zdążyła pożegnać męża. Rodzina w oficjalnym oświadczeniu przyznała, że jego śmierć pozostawiła niezastąpioną pustkę.

Taylor był postacią rozpoznawalną zarówno w świecie kulturystyki, jak i sztuki ulicznej. - Był pasjonatem, który wykorzystywał swój talent do promowania innych sportowców - powiedziała jego przyjaciółka Siobhan Duivenvoorden. Artysta malował murale nie tylko w Australii, ale także w USA i na Malcie. - Mark był niezwykle kochającym i troskliwym człowiekiem, zwłaszcza jako ojciec i mąż - dodała.

Hołd Taylorowi oddali również przedstawiciele społeczności sportowej. Klub koszykarski Diamond Creek, gdzie zmarły trenował młodzież, wyraził głęboki smutek po jego odejściu. - Był ukochanym członkiem naszej społeczności, a jego strata jest bolesna - napisano w mediach społecznościowych. Siłownia Powerhouse Gym South Morang udostępniła zdjęcie muralu stworzonego przez Taylora, podkreślając jego talent i poczucie humoru.

W pomoc pogrążonej w żałobie rodzinie zaangażowało się wielu przyjaciół. Fotograf Cory Freeman wspominał Taylora jako "niesamowitego artystę, kochającego ojca i oddanego męża". Na wsparcie rodziny uruchomiono zbiórkę, która zebrała już ponad 40 tysięcy dolarów. Żona zmarłego planuje przejąć prowadzenie ich rodzinnego biznesu - Axe Laboratories.

Komentarze (1)
avatar
Stefan Gołębiowski
11 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takie witaminki spożywał , dziwne . 
Zgłoś nielegalne treści