O śmierci 37-latka poinformowano w mediach społecznościowych założonej przez niego firmy FitCookieUK.
"Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci Karola Olendra, założyciela i właściciela Fit Cookie. Karol był wizjonerskim liderem, który poświęcił swoje życie budowaniu tego biznesu. To jego pasja, ciężka praca i zaangażowanie pomogły nam zbudować fundament naszego sukcesu" - czytamy.
Śmierć Karola Olendera to duża strata dla jego przyjaciół i bliskich. "Miałem okazję poznać Karola i z nim trenować. Utalentowany zawodnik żelaznego sportu, a w ostatnich latach przedsiębiorca i wizjoner. Trzymaj się, po drugiej stronie też zrobimy trening!" - napisał na Facebooku Grzegorz Błoch.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"
Olender pozostawił żonę Magdalenę oraz córkę Laurę. "Był świetnym facetem" - wspomina go profil World's Strongest Fan. W ostatnich latach pomagał w rozwoju kariery Zydrunasa Savickasa.
"Opiekował się nami i dbał o to, żeby wszystko działało idealnie, zapoznając mnie też z polskim jedzeniem" - dodano.
O tragicznym wypadku Olendra piszą też brytyjskie portale związane z branżą fitness. Wiadomo, że doszło do niego 8 grudnia w Reading. 37-latek poruszał się motocyklem. Dokładne okoliczności zdarzenia badają miejscowe służby.
Karol Olender urodził się w 1987 roku. Pierwsze kroki w świecie kulturystyki stawiał w Ostrołęce, gdzie trenował pod okiem mistrza świata Waldemara Nola. Nawet po przeprowadzce do Londynu utrzymywał kontakt ze swoim mentorem.
Od 2012 roku brał udział w zawodach. Zadebiutował w Ostrowi Mazowieckiej, potem startował w zmaganiach z cyklu Arnold Classic Europe. Na późniejszym etapie życia osiadł w Wielkiej Brytanii, gdzie również uczestniczył w rywalizacji kulturystów. Promował sporty sylwetkowe w mediach społecznościowych, a na bazie rosnącej popularności założył firmę FitCookieUK.