Mimo, że były to zawody towarzyskie, w Żołędowie pojawiły się aż 94 konie co zaowocowało 188 przejazdami. W konkursie kucy najlepszy okazał się Paweł Szydłowski na wałachu Viper. Zaraz za nim uplasowała się Aleksandra Najmowicz na Smerfiku, a trzecią pozycją musiała zadowolić się Natalia Gerke wraz z Funny Girl. W najliczniej obsadzonym konkursie klasy LL - towarzyskim zanotowano 23 bezbłędne przejazdy, dzięki czemu przyznani miejsca ex-aequo. Konkurs licencyjny, mimo zmiany przepisów na korzyść zawodników, ciągle nie jest łatwy do zaliczenia. Niektórym jeźdźcom udało się jednak zmieścić w "magicznej granicy" 3,5 pkt za przejazd. Pierwsza była Marta Wróblewska na Cekinie, druga Milena Małkiewicz na Ringo Star, a trzecia Katarzyna Mocher na koniu Heteryk. Kolejny konkurs klasy L - szybkości, zdecydowanie wygrała Józefina Siałkowska na Cassino S przed zawodnikiem gospodarzy Zbigniewem Szrejderem, który startując na koniach Comet i Ringo uplasował się na drugiej i trzeciej pozycji. Podobnie było w klasie P. Józefina Siałkowska nie dała szans konkurencji wyprzedzając Rafała Perlikowskiego na Lansjerze oraz Annę Rębisz na doświadczonym koniu Graf.
Turniej zakończył się późnym wieczorem, ale mimo to do końca zawodników dopingowała spora grupa kibiców i entuzjastów hippiki. Festyn Konny Piaf był zarazem pierwszą i ostatnią imprezą zorganizowaną w tym roku przez Ludowy Jeździecki Klub Sportowy PIAF. Jak zapowiadają organizatorzy, w przyszłym roku powinny się odbyć co najmniej 2 takie turnieje.
