Podczas ceremonii otwarcia IO 2024 w Paryżu rozbrzmiał utwór "Imagine" autorstwa Johna Lennona. Komentator TVP Przemysław Babiarz w trakcie transmisji na żywo ocenił, że piosenka odwołuje się do postulatów komunistycznych (Więcej: TUTAJ). Następnego dnia władze telewizji publicznej wydały komunikat, w którym poinformowały, że 60-latek został odsunięty od pracy przy imprezie czterolecia.
Zawieszenie obowiązuje na czas igrzysk, a Babiarz formalnie pozostaje pracownikiem TVP. Z informacji przekazanych przez portal Plotek wynika, że może to się jednak wkrótce zmienić. Władze stacji mają niedługo wypowiedzieć umowę doświadczonemu dziennikarzowi. Z faktu tego chce rzekomo skorzystać TV Republika.
Anonimowy informator Plotka informuje, że prawicowa telewizja przygotowała już dla Babiarza korzystną ofertę. Na ten ruch ma naciskać szef stacji Tomasz Sakiewicz. Według nieoficjalnych doniesień chce on, by 60-letni komentator związał się z TV Republiką jeszcze przed rozwiązaniem umowy z TVP.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Szalony mecz Polek z Chinkami. "Ta hala eksplodowała kilka razy"
- Babiarz w TV Republika pozyskałby dla stacji kolejnych widzów. O tym teraz mówi się na korytarzach. A przecież będzie nowy budynek i więcej programów, więc wszystko składa się idealnie. Od dłuższego czasu Sakiewicz uważa, że brakuje im jakiegoś dobrego programu sportowego z mocną gwiazdą - donosi Plotek.
- I jak z nieba spadła ta afera z Babiarzem, bo to świetna okazja, by go "podkraść". Na nim nikt nie będzie oszczędzał, bo to marka sama w sobie - czytamy.
Jeżeli te rewelacje się potwierdzą, to lubiany komentator będzie kolejną osobą, która zamieni TVP na TV Republikę. Po październikowych wyborach parlamentarnych zakończonych porażką PIS-u w strukturach telewizji publicznej doszło do czystek, a nowej pracy musieli szukać dziennikarze, którzy w ostatnich latach mieli status "twarzy" TVP. Do TV Republika dołączyli m.in. Rafał Patyra i Danuta Holecka.
Przypomnijmy, że zawieszenia Babiarza po ceremonii otwarcia igrzysk wywołało ogromne poruszenie. Sprawę skomentowali politycy, w tym m.in. Mateusz Morawiecki czy Andrzej Duda. We wtorek 30 lipca dziennikarze i sportowcy podpisali list otwarty do dyrektora generalnego TVP, Tomasza Syguta, prosząc o przywrócenie 60-latka do pracy przy IO w Paryżu (Więcej: Tutaj). Sam Babiarz jak dotąd nie skomentował swojej obecnej sytuacji.
Czytaj też:
TVP złamała prawo w sprawie Przemysława Babiarza? Prawniczka zabrała głos
Murem za Babiarzem. Polacy podpisują petycję do TVP
