Niejednokrotnie zdarza się tak, że dzieci popularnych osób idą w ich ślady i bazują na rozpoznawalności swoich rodziców. Zdarzają się jednak przypadki, gdzie dzieci gwiazd obierają zupełnie inną drogę. Tak się stało m.in. w przypadku jednego z synów legendarnego muzyka Sir Roda Stewarta.
Liam Stewart, bo o nim mowa, wybrał dla siebie zupełnie inną ścieżkę kariery. Został hokeistą i od lat świętuje sukcesy w tym sporcie. Początkowo występował w Los Angeles, ale od 2019 roku jest zawodnikiem Milton Keynes Lightning w brytyjskiej drugiej lidze NIHL. 30-latek może pochwalić się jednym z najlepszych współczynników bramek na mecz w historii klubu.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Stewart może się również pochwalić sukcesem międzynarodowym. W 2017 roku wywalczył bowiem wraz z reprezentacją Wielkiej Brytanii mistrzostwo świata Dywizji 1B. Brytyjczycy w drodze po złoto odnieśli wówczas komplet pięciu zwycięstw.
Liam Stewart jest piątym z ośmiorga dzieci Sir Roda i jednym z dwojga, które ma z byłą żoną Rachel Hunter. W 2019 r. opowiedział ITV o wsparciu ojca. - Kiedy nie jest w trasie, stara się śledzić moją karierę. Jest bardzo zajętym człowiekiem, ale jeśli może przyjść i mnie obserwować, robi to - zdradził.
Znacznie mniej powodzenia w życiu ma jego starszy brat, Sean. 44-latek zmaga się z licznymi uzależnieniami, które pojawiły się u niego już w wieku 13 lat. Ostatnio dobrowolnie zgłosił się na leczenie, po interwencji rodziny. W przeszłości przyznał, że bycie najstarszym synem rockowej gwiazdy było dla niego "przekleństwem i przeszkodą".