Mocne słowa ws. Nowickiego. Wskazał, przez kogo nie zdobył medalu

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wojciech Nowicki

Jedną z polskich nadziei na złoty medal olimpijski podczas igrzysk Paryż 2024 był Wojciech Nowicki. 35-latek zajął dopiero siódme miejsce. Prezes związku mówi wprost, że powodem tego były działania trenerki Joanny Fiodorow.

Trwają igrzyska olimpijskie Paryż 2024. Do tej pory Polscy sportowcy przysporzyli nam wiele emocji, ale także sporo zawodu. Z pewnością jednym z takich był występ naszych młociarzy - Wojciecha Nowickiego i Pawła Fajdka.

Obaj wymienieni wyżej zawodnicy spisali się zdecydowanie grubo poniżej swoich możliwości i oczekiwań PZLA, kibiców oraz ich własnych. Paweł Fajdek z wynikiem 78.80 zajął piąte miejsce, a Wojciech Nowicki z odległością 77.42 sklasyfikowany został na siódmej pozycji.

To ogromny zawód, ponieważ obaj lekkoatleci stawiani byli w gronie faworytów do medali. Podobnego zdania jest prezes PZLA Henryk Olszewski, który w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" wskazał powód porażki Nowickiego. Jego zdaniem to wina trenerki Joanny Fiodorow.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"

- Z naszej trójki nie sprawiła zawodu Anita Włodarczyk, spisując się na miarę obecnych możliwości, natomiast Wojciech Nowicki zostałby zapewne wicemistrzem olimpijskim, gdyby nie błędy, jakie w jego przygotowaniach popełniła trenerka Joanna Fiodorow. Paweł Fajdek wypadł, niestety, poniżej oczekiwań - stwierdził Olszewski.

Prezes związku dodał także, że po igrzyskach rezygnują z indywidualnego trenowania i toku przygotowań. Jak zdradził, każdy ze sportowców miał swojego szkoleniowca, a do tego 200 dni treningowych w roku, z czego 70 poza granicami naszego kraju.

W piątek czeka nas nieco mniej emocji związanych z występami Polaków na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, choć kciuki trzymać będziemy przede wszystkim za sztafety kobiet i mężczyzn 4x400 metrów oraz Natalię Kaczmarek, która wieczorem wystąpi w finale na tym samym dystansie.

Zobacz także:
"Dyskryminują moją osobę". O słowach Polaka jest już głośno
"Ekstremalne warunki". Polacy weszli do Sekwany

Źródło artykułu: WP SportoweFakty