Podczas poprzednich igrzysk olimpijskich Paweł Fajdek cieszył się z brązowego medalu. Kibice reprezentacji Polski mieli nadzieję, że w tegorocznej imprezie w Paryżu nawiąże do tamtego występu.
Było jednak inaczej, ponieważ zawodnik AZS-u Poznań zajął w niedzielę dopiero piąte miejsce (więcej przeczytasz TUTAJ). Już po zakończeniu rywalizacji, głośno zrobiło się nie na temat występu, a samej wypowiedzi sportowca.
- Byłem dziś zbyt dobrze przygotowany, to było widać. Wiem jak to brzmi, ale po prostu byłem za szybki w kole. Czułem się świetnie, natomiast za bardzo chciałem. Młot wypadał, ale nie był rzucony. To zabrakło 2-3 metry i medal - mówił Paweł Fajdek.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Kontrowersje wokół walki Polki. "Nasza zawodniczka była w szoku"
Wypowiedź czterokrotnego mistrza świata zaskoczyła. Świadczą o tym komentarze zamieszczone w mediach społecznościowych.
"Przepraszam, ale jak można być "za dobrze przygotowanym"? To nonsens. Kolejna dziwna wypowiedź, którą Fajdek zniechęci do siebie kibiców" - napisał Marcin Jaz, dziennikarz serwisu sport.pl.
"Fajdek narzekał, że kręcił się za szybko, bo czuł się za dobrze, a Nowicki narzekał, że kręcił się za wolno i właściwie nie wie dlaczego. To tak w największym skrócie po rozmowach z naszymi młotami" - dodał redaktor Michał Chojecki.
"Mam wrażenie, że w wypadku Pawła Fajdka czepiamy się słówek wypowiedzianych na gorąco, w emocjach, pod wpływem na pewno rozgoryczenia. Ja wiem, że czepianie się słówek to nasza mocna konkurencja olimpijska, ale nie o to chodzi. Paweł Fajdek nie zanalizuje tego teraz, w mixed zonie i takie karmienie się tekstem że "był za dobrze przygotowany" do niczego nie prowadzi poza wyładowaniem frustracji" - podsumował Radosław Nawrot z portalu "Interia".
"Fajdek to wielki sportowiec. Jego różne wypowiedzi mu tego nie odbiorą" - napisał za to Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
Zobacz też:
"Zostanie smród". Niemcy oszukani? Olbrzymia kontrowersja
Konsternacja po wyczytaniu nazwiska Polki. Potem było jeszcze gorzej