MŚ w hokeju: Brytyjczycy sprowadzeni na ziemię. Kazachowie jedynym zespołem z kompletem punktów

Ted Nolan zadowolony z postawy Polaków. "Musieliśmy wznieść się na wyżyny"

Brytyjczycy bardzo chcieli powtórzyć sukces z niedzielnego starcia ze Słoweńcami i z impetem ruszyli na wtorkowego rywala. Jako pierwsi przeprowadzili akcje ofensywne i już w 3. minucie prowadzenie dał im ładny strzał z nadgarstka Luke'a Ferrary. Kibice świętowali na trybunach, a ich rodacy kontynuowali natarcie. Doszło nawet do sytuacji, że przy grze 5 na 5 byli w stanie zamknąć w tercji obronnej hokeistów wyżej klasyfikowanej w rankingu ekipy.

Ale intensywna gra i pójście na wymianę ciosów z faworyzowanymi Kazachami musiało prędzej czy później odbić się na postawie ambitnych Brytyjczyków. Niepokojącym sygnałem stały się proste błędy i kary łapane w zupełnie niegroźnych sytuacjach. Właśnie podczas gry w przewadze wynik meczu wyrównał w 15. minucie Dmitrij Grents. Hokeiści z Wysp Brytyjskich jeszcze przetrwali do końca premierowej odsłony, lecz w kolejnych częściach wyraźnie ustępowali przeciwnikom.

Skrzydła podcięła Brytyjczykom bramka zdobyta w 33. minucie przez Antona Sagadejewa. Uderzony z dystansu krążek wpadł do bramki, a zasłonięty Ben Bowns nie był w stanie skutecznie interweniować. Potem klasę pokazał znany polskim fanom Roman Starczenko, MVP mistrzostw świata dywizji 1A rozgrywanych w 2015 roku w Krakowie. Napastnik Barysu Astana popisał się w 35. minucie ładnym uderzeniem z nadgarstka, zaś na początku trzeciej tercji (42. minuta) otrzymał znakomite podanie zza bramki i zmieścił "gumę" obok zdezorientowanego golkipera.

W ostatniej części spotkania Brytyjczycy dali Kazachom pełną swobodę w rozgrywaniu akcji. Na 5:1 podwyższył w 46. minucie po szybkim rozegraniu krążka Nikita Michajlis. Wówczas doszło do zmiany bramkarza, ale Jackson Whistle został pokonany niespełna minutę po wyjściu na lód. Alichan Asetow ładnie przymierzył spod niebieskiej linii i było 6:1. Potem zawodników z Wysp Brytyjskich ratowały słupki oraz interwencje Whistle'a. Co ciekawe, po błędzie rywali mieli oni szansę zmniejszyć stratę, lecz dwuosobowej kontry nie zwieńczył Jonathan Phillips.

Kazachowie oddali we wtorek 42 strzały, natomiast Brytyjczycy 25. W końcówce faworyci odpuścili beniaminkowi dywizji 1A i zadowolili się wygraną 6:1. Trzeba oszczędzać siły, bo do rozegrania pozostały jeszcze trzy kolejki spotkań. Kazachstan jest jedyną drużyną, która ma na koncie komplet punktów. Do tego już w środę o godz. 12:30 spotka się ze spadkowiczem z elity, ekipą Włoch. Kolejne zwycięstwo sprawi, że awans na najwyższy poziom rozgrywkowy będzie na wyciągnięcie ręki.

W trzeciej kolejce spotkań zmierzą się jeszcze Polska i Wielka Brytania (godz. 16:00) oraz Węgry i Słowenia (godz. 19:30). Turniej w Budapeszcie potrwa do soboty. Awans do elity wywalczą dwa najlepsze zespoły. Ostatnia drużyna będzie w przyszłym roku rywalizować w mistrzostwach świata dywizji 1B.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie dywizji 1A:

niedziela, 22 kwietnia

Wielka Brytania - Słowenia 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
Kazachstan - Węgry 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
Włochy - Polska 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)

poniedziałek, 23 kwietnia

Polska - Słowenia 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)
Węgry - Włochy 3:2 (0:1, 2:1, 1:0)

wtorek, 24 kwietnia

Kazachstan - Wielka Brytania 6:1 (1:1, 2:0, 3:0)

środa, 25 kwietnia

Włochy - Kazachstan godz. 12:30
Wielka Brytania - Polska godz. 16:00
Słowenia - Węgry godz. 19:30

czwartek, 26 kwietnia

Polska - Węgry godz. 19:00

piątek, 27 kwietnia

Kazachstan - Słowenia godz. 16:00
Włochy - Wielka Brytania godz. 19:30

sobota, 28 kwietnia

Kazachstan - Polska godz. 12:30
Słowenia - Włochy godz. 16:00
Węgry - Wielka Brytania godz. 19:30

ZOBACZ WIDEO PSG idzie na "setkę". Arbiter "znokautował" piłkarza Bordeaux [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]