Koniec kariery Lewisa Hamiltona?! Rosberg zabrał głos

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Brytyjskie media obawiają się, że Lewis Hamilton zakończy karierę w F1 wskutek wydarzeń w GP Abu Zabi. Do sytuacji odniósł się Nico Rosberg, który przez kilka lat był partnerem Hamiltona w Mercedesie.

Lewis Hamilton i Toto Wolff są rozczarowani wydarzeniami, które miały miejsce niemal tydzień temu, kiedy to Brytyjczyk na ostatnim okrążeniu stracił mistrzostwo na rzecz Maxa Verstappena. Szef Mercedesa stwierdził nawet, że jego kierowca został "okradziony" z tytułu.

Chociaż niemiecki zespół wycofał się z pomysłu walki o mistrzostwo dla Hamiltona w sądzie, to Wolff nie wyklucza, że wskutek wydarzeń z Yas Marina lider jego zespołu zakończy karierę. Tego typu komentarze wywołują zmartwienie na Wyspach Brytyjskich, gdzie miłość do Formuły 1 odżyła w ostatnich latach głównie za sprawą Hamiltona.

- Porażka w Abu Zabi była dla niego bardzo bolesna, bo jeszcze na cztery okrążenia przed metą był prawie pewien, że zostanie mistrzem świata - ocenił zachowanie byłego zespołowego partnera Nico Rosberg, zdaniem którego lider Mercedesa musi przetrawić ból związany z porażką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, co fanka hokeja zrobiła swoim telefonem!

- Potem doszło do zmiany procedury, bo każdy może sobie nazwać wydarzenia z końcówki wyścigu jak chce, przez co Lewis stracił mistrzostwo świata. To było dla niego trudne, bardzo trudne. Jednak liczę, że w przyszłym roku wróci na pola startowe F1 i powalczy o odzyskanie tytułu, który w pewnym sensie został mu odebrany - dodał w Sky Sports były niemiecki kierowca.

Rosberg sam dość nieoczekiwanie zakończył karierę. Niemiec zrobił to na zakończenie sezonu 2016, po tym jak pokonał Hamiltona i odebrał mu tytuł mistrzowski. Ówczesny kierowca Mercedesa był przekonany, że nie jest w stanie powtórzyć takiego wyczynu.

Tymczasem Hamiltona stać na to, by pokonać Verstappena w roku 2022. - Lewis był kiedyś, albo nadal jest, najlepszym kierowcą wyścigowym w F1. Jednak nagle pojawił się Verstappen, który potrafi walczyć koło w koło. Czasem jest nawet lepszy od Lewisa - ocenił Rosberg w telewizyjnym wywiadzie.

- Niesamowicie jest patrzeć na ich pojedynki na torze. Są jak z innej planety, znacznie przewyższają innych. Dlatego mam nadzieję, ze Verstappen i Hamilton stworzą podobne show w sezonie 2022 - zakończył mistrz świata F1 sezonu 2016.

Czytaj także:
Królowa Elżbieta wyróżniła Lewisa Hamiltona. Popełniła błąd?
Kibice nie dają spokoju kierowcy F1. "Jest mi go szkoda"

Komentarze (9)
avatar
Mackenzie Smith-Russell
20.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" .... Ówczesny kierowca Mercedesa był przekonany, że nie jest w stanie powtórzyć takiego wyczynu. ... " Czytaj całość
avatar
Eddie
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
A kto mu broni odejść z F1, niech sobie jeździ w jakiś mało znaczących niemiecki zawodach jak pierwszy parówkarz omajtkowy. 
avatar
Y3322
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Słaby jest i zamiast ćwiczyc to protestuje przeciw białym. Czas na emeryturę. 
avatar
emcanu
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Spodziewałem się, że Rosberg powie coś nieco pod prąd, z lekka kontrowersyjnego, coś takiego, żeby wyraźnie zaznaczyć swoje indywidualne zdanie itd. tak, jak często zwykł lubić. A tymczasem poz Czytaj całość
bariomalotelli
19.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gadanie po ścianie, wróci w przyszłym sezonie mocniejszy i zdobędzie 8 tytuł