F1. Valtteri Bottas chce być liderem Alfy Romeo. Nie naciska ws. nazwiska drugiego kierowcy

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Valtteri Bottas ma przed sobą jeszcze kilka wyścigów F1 w barwach Mercedesa, ale myślami jest już w sezonie 2022, kiedy to reprezentować będzie Alfę Romeo. Fin ma konkretne cele związane z transferem do ekipy z Hinwil.

Alfa Romeo jak dotąd ogłosiła kontrakt jednego kierowcy na sezon 2022. Umowę z ekipą z Hinwil podpisał Valtteri Bottas, który zastąpi w niej swojego rodaka - Kimiego Raikkonena. Obecnie o drugi fotel w zespole walczy kilku kierowców - w tym Robert Kubica.

Niezależnie od wyboru szefostwa Alfy Romeo, Bottas chce być liderem zespołu i kreśli ambitne plany. - To świetna marka, mają wspaniałą historię w motorsporcie. Czuję, w oparciu o posiadane informacje, że mogą mieć świetlaną przyszłość w F1. Dlatego chcę im w tym pomóc - powiedział 32-latek, cytowany przez motorsport.com.

- Dla mnie to coś nowego, coś ekscytującego, ciekawy projekt. Bez wątpienia jest i będzie dużo pracy do wykonania, ale na pewno przekażę ekipie całą wiedzę, abyśmy mogli się poprawić począwszy od nowego sezonu - dodał Bottas.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia znokautowany. Polała się krew!

Dla fińskiego kierowcy opuszczenie Mercedesa będzie sporą zmianą. Bottas był związany z niemieckim zespołem od sezonu 2017, po tym jak odszedł z Williamsa. I to właśnie ekipa z Grove kusiła go wizją powrotu w roku 2022. - Tak, rozmawiałem z innymi zespołami, ale nie będę podawać ich nazw. Nie chciałem jednak iść tą drogą - skomentował ewentualny powrót do Williamsa.

Fin zdradził, że poznał pewne plany Alfy Romeo na sezon 2022, ale "nie może powiedzieć wszystkiego". - Alfa Romeo jako producent samochodów angażuje się w F1 już od kilku lat. Nie chcę zbytnio się dzielić szczegółami, ale mamy naprawdę wysokie oczekiwania, wysokie cele. Mnie to motywuje - powiedział Bottas.

Kierowca z Finlandii nie zamierza też naciskać na zespół ws. nazwiska drugiego kierowcy. - Nie jestem zaangażowany w ten proces i nie chcę też mieć nic do powiedzenia. Zespół jest profesjonalny, to do Frederica Vasseura należy decyzja. On wie, co będzie najlepsze dla ekipy w kontekście przyszłości - podsumował Bottas.

Czytaj także:
Robert Kubica zabrał głos ws. przyszłości w F1
Już wszystko jasne ws. Kubicy! Aston Martin podał skład

Komentarze (5)
avatar
EwaEwciaEwunia
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja słyszałam że jak Juczera był mlody to mama wieszała mu kiełbasę na szyji żeby chociaż psy się z nim bawiły. Niestety nic z tego nie wyszło i jedynym przyjacielem Kuczery pozostał Kubica z Czytaj całość
avatar
A my swoje
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecnie o drugi fotel w zespole walczy kilku kierowców - w tym Robert Kubica. Czytaj całość
avatar
gmarcin
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robert ty już nigdy nie będziesz w dwójce pierwszych kierowców. najlepszym jesteś rezerwowym bo masz sponsora i pocieszysz się byle czym 
avatar
Norat
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gada ten Bottas jak potłuczony.Alfa to znacznie gorszy zespół w którym nic specjalnego nie osiągnie,ale jeśli wystarcza mu sam kontrakt i kontynuacja jazdy w F1 to w sumie go rozumiem. 
avatar
KOiPOtoSAMOzło
17.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Brawo Robert Kubica !!! Niech ta bida od platfusów patrzy i stęka jak się szlachta bawi !!! Go Go Robert, FORZA RK88