Sebastian Vettel po sezonie 2020 opuści Ferrari, a jego dalsze plany pozostają nieznane. Niedawno pojawiały się spekulacje, jakoby 33-latek porozumiał się z Aston Martinem i zajął miejsce Sergio Pereza w tej ekipie. Obie strony zapewniły jednak, że sprawa nie jest przesądzona.
Zdaniem części niemieckich mediów, nowym kierunkiem dla Vettela ma być Alpha Tauri. W obliczu braku miejsca w głównym zespole Red Bull Racing, gdzie startują Max Verstappen i Alexander Albon, niemiecki kierowca miałby zostać "zesłany" do siostrzanej ekipy Red Bulla.
Vettel w Alpha Tauri mógłby liczyć na dość konkurencyjny bolid, bo obecnie Red Bull bierze pod uwagę to, aby przyszłoroczny bolid teamu z Faenzy był wierną kopią obecnej maszyny "czerwonych byków".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska
- Jestem przekonany, że Vettel będzie nadal w F1 w roku 2021 - powiedział w RTL Ralf Schumacher, były kierowca F1. - Sebastian zaczynał karierę w Red Bullu, Franz Tost jest jego wielkim fanem, podobnie zresztą jak Helmut Marko. Może historia z Alpha Tauri jakoś się rozwinie - dodał Schumacher.
Niemiec nie obawia się o to, że Vettel w barwach Alpha Tauri spadłby na koniec stawki F1. - Red Bulla stać na to, by przygotować cztery, równe bolidy. Nie tylko dla swojej głównej ekipy, ale też dla Alpha Tauri - stwierdził Schumacher.
Obecnie kierowcami Alpha Tauri są Pierre Gasly i Daniił Kwiat. Obaj nie zostali jeszcze oficjalnie potwierdzeni do startów w zespole w sezonie 2021.
Czytaj także:
Williams chce zrobić z Russella mistrza świata
Alex Zanardi z infekcją bakteryjną