F1: oklaski dla Roberta Kubicy. Miły gest kierowców w Australii

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Do wzruszającej sceny doszło na konferencji prasowej przed Grand Prix Australii. Robert Kubica otrzymał porcję braw od zgromadzonych na sali kierowców i dziennikarzy. - Musiał pokonać szereg trudności, aby być z nami - powiedział Daniel Ricciardo.

Podczas konferencji prasowej kierowcy zostali zapytani o to, co robili w okresie zimowym. Sebastian Vettel rzucił w kierunku Roberta Kubicy, że jego przerwa była "nieco dłuższa niż zwykle".

- Tak, to prawda. Jednak tak naprawdę zima była pracowita i krótka, bo wiedziałem, że będę znów kierowcą wyścigowym i czeka mnie praca z zespołem. Wybrałem się jednak na tygodniowy urlop, jeździłem wtedy na rowerze - powiedział kierowca Williamsa.

Czytaj także: Charlie Whiting nie żyje

Później do głosu doszedł Daniel Ricciardo. 29-latek zaczął od tego, że spędził wolny czas w domu, z dala od lotnisk. Dość niespodziewanie Australijczyk poruszył jednak temat polskiego kierowcy. - Robert coś wspominał, że miał bardzo długą przerwę. To wspaniałe widzieć go z powrotem w Formule 1. Dokonał niemożliwej rzeczy - powiedział kierowca Renault.

- Znamy się odkąd przeprowadziłem się do Europy w roku 2007. Musiał pokonać szereg trudności, aby być tutaj z nami. To kwestia jego charakteru. Nie wiem czy wszyscy to doceniają. Nie mówię, że mamy mu bić brawo... - dodał Ricciardo.

Czytaj także: Vettel może pójść drogą Schumachera w Ferrari

Australijczyk nie dokończył swojej wypowiedzi, bo brawa zaczął bić Vettel. To samo zrobił Ricciardo. Do reprezentantów Ferrari i Renault później dołączyli pozostali kierowcy obecni na sali - Lewis Hamilton i Max Verstappen.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powrót Kubicy to niesamowita historia. Ktoś nagra o tym film

Źródło artykułu: