F1 przygotowuje się do brexitu. Zespoły mogą się wynieść z Wielkiej Brytanii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: wyścig w Baku
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: wyścig w Baku
zdjęcie autora artykułu

Z końcem marca Wielka Brytania planuje wystąpienie z Unii Europejskiej. Szef Mercedesa, Toto Wolff ostrzega, że może to być źródło wielu problemów dla zespołów mających bazy na terenie Zjednoczonego Królestwa. F1 stara się jednak zapobiec kłopotom.

W tym artykule dowiesz się o:

Liberty Media intensywnie pracuje, by nie doszło do rewolucji. - Nie wiemy, co się dokładnie wydarzy. To wielka zagadka dla każdego. Tworzymy plany, które mają zapobiec problemom. Chcemy być przygotowani na wszystko. Oczywiście, brexit może utrudnić wiele procesów związanych z wymianą dóbr pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią - powiedział Chase Carey.

Szef Formuły 1 zapowiada, że jego firma jest gotowa pomóc ekipom w wyniesieniu się poza granice Zjednoczonego Królestwa. - Możemy wesprzeć zmiany lokalizacji baz zespołów, jeśli będzie to konieczne - zapowiedział Carey.

F1 to świat pełen kontrowersji. Czytaj więcej! Zaprzeczył on jednocześnie plotkom, jakoby F1 traciła jako sport z roku na rok. - Nasze plany są długoterminowe. To fakt, że Formuła 1 do tej pory była zarządzana inaczej, liczyło się tylko tu i teraz. My zupełnie zmieniliśmy politykę i plany jej rozwoju. Najpierw budujemy bazę, którą później będziemy rozwijać - wyjaśnił.

Holandia walczy z czasem. Czytaj więcej! - Tworzymy nowe trendy. F1 to sport, który najmocniej rozwinął się w social mediach przez ostatnie dwa lata. Jesteśmy bardzo podekscytowani tym, co wydarzy się w latach 2019-2020. To nasza ścieżka - zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powrót Kubicy to niesamowita historia. Ktoś nagra o tym film

Źródło artykułu: