F1: Lewis Hamilton nie owija w bawełnę. Brytyjczyk nie przepada za testami

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

- Nie jestem największym fantem testów - mówi wprost Lewis Hamilton. Brytyjczyk nie ukrywa, że zdecydowanie bardziej woli wyścigi i towarzyszącą im adrenalinę. Z dwóch tygodni jazd w Barcelonie jest jednak zadowolony.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton zakończył przedsezonowe testy w Barcelonie z wynikiem gorszym od Sebastiana Vettel a o ledwie 0.003 s, co zwiastuje ogromne emocje na inaugurację rywalizacji w Australii. Wprawdzie kierowca Mercedesa w wielu wywiadach podkreślał, że Ferrari w tej chwili ma przewagę, ale to się może zmienić.

W padoku wielu ekspertów ma bowiem świadomość, że Hamilton nie przykłada się do zimowych testów i dopiero w trakcie weekendów wyścigowych daje z siebie wszystko. Widzieliśmy to już wielokrotnie w karierze 34-latka.

On sam nie ukrywa tego, że wyścigi dają mu większą motywację i dawkę adrenaliny.  - Nie jestem największym fantem testów. Myślę, że wszyscy to wiedzą. Jednak drugi tydzień w Barcelonie był pozytywny - ocenił aktualny mistrz świata.

Rich Energy budzi kontrowersje w F1. Czytaj więcej! 

Podczas drugiej tury testów Mercedes wprowadził szereg poprawek do swojego modelu W10. Pojawiła się w nim m.in. zmodyfikowana aerodynamika. Miała ona zwiększyć wydajność maszyny. - Nadal mamy jednak sporo do zrobienia. Jeszcze nie jesteśmy w miejscu, w którym powinniśmy byli być. Jednak pracujemy nad wieloma obszarami i zmierzamy we właściwym kierunku - dodał Hamilton.

- Poczuliśmy, że dzięki wprowadzonym zmianom wiemy, co prowadzi nas w dobrą stronę, a co jest niewłaściwe. To cenna informacja przed startem nowego sezonu - podsumował.

Ferrari nadal analizuje wypadek Sebastiana Vettela. Czytaj więcej!

Grand Prix Australii zaplanowano na 17 marca. Przed rokiem wyścig na Albert Park w Melbourne wygrał Sebastian Vettel.

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Strach przed śmiercią schodzi w rajdach na dalszy plan

Komentarze (3)
avatar
Kiemen
4.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszy"redaktor" Sportowych "Fantów" :))) 
avatar
Nina Belanowska
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie, że "fantem" nie jest....