Kontrakt Valtteriego Bottasa z Mercedesem kończy się pod koniec tego roku. Fin ma za sobą słaby sezon, a obecnie znajduje się pod ogromną presją. Na jego miejsce w ekipie czeka młody i utalentowany Esteban Ocon. Marc Surer uważa, że Francuz powinien zająć miejsce Bottasa u boku Hamiltona. - Juniorski program Mercedesa praktycznie nie działa - powiedział.
- Muszą wykonać jakiś ruch. Wierzę, że Ocon zastąpi Fina. Powinni to zrobić bez dwóch zdań i chwili zastanowienia - dodał. Po stronie Bottasa stoi jednak Lewis Hamilton, który przyznał otwarcie, że nigdy nie miał tak dobrego kontaktu z partnerem z ekipy. - Komunikujemy się bez problemów i współpracujemy. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek dogadywał się z kimś równie dobrze - powiedział pięciokrotny mistrz świata.
Samochody F1 szybsze niż do tej pory. Czytaj więcej!
- Dzięki jego charakterowi mamy w zespole bardzo dobrą atmosferę. Odkąd jest w Mercedesie, zdobywamy tytuł wśród konstruktorów. To bardzo pokorny kierowca i zdecydowanie lepiej mi się z nim pracuje, niż na przykład z Nico Rosbergiem - dodał Hamilton. Nic dziwnego, że Brytyjczyk docenia Fina. Bottas jest dla niego zwyczajnie wygodny.
Bottas nie obawia się faworyzowania Hamiltona. Czytaj więcej!
29-latek grzecznie zgodził się na team orders, pomagając pięciokrotnemu mistrzowi świata w drodze po jego tytuł w 2018 roku. Bottas chętnie współpracuje, a przede wszystkim nie stanowi dla Hamiltona realnego zagrożenia. Fin zapowiada jednak, że sezon 2019 będzie inny niż poprzednie. - Jedyna zmiana, jaką zauważyłem, to broda - powiedział z uśmiechem Hamilton.
Honda poprawiła moc silników. Czytaj więcej!
- Nie jestem typem osoby, mającej ogromne oczekiwania. Widzę, że Valtteri jest bardziej agresywny na torze niż wcześniej. Ciężko pracował zimą, wzmocnił się i zbudował więcej masy mięśniowej. Wie, co robić i jest bardzo skupiony na zadaniu. Widać, że chce być mocniejszy i mam nadzieję, że będzie - zakończył Brytyjczyk.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Robert Kubica to dla mnie "nadczłowiek". Kierowca totalny!