Sezon 2017 był ostatnim w karierze Felipe Massy w Formule 1. Brazylijczyk po tym jak zakończył starty w barwach Williamsa, zajął się pracą na rzecz kartingu w FIA. We wtorek 37-latek pojawił się na Konferencji Sportowej FIA na Filipinach, by dyskutować o tym jak powinna wyglądać rywalizacja najmłodszych kierowców.
Massa jest zdania, że należy zmienić myślenie ludzi o kartingu. Brazylijczyk uważa, że obecnie młodzież zbyt szybko chce odnosić sukcesy na tym szczeblu kariery.
- Przede wszystkim, moja filozofia to uczynienie niektórych spraw prostszymi. Chcę spróbować połączyć wszystkie narodowe stowarzyszenia motorowe, aby wypracować pewne standardy. Teraz mamy wiele różnych kategorii, silników - powiedział Massa.
Były kierowca F1 przedstawił swoją idealną wizję kartingu. - Chciałbym, aby przykładowo w Brazylii były takie same silniki i kategorie wyścigowe jak tutaj w Azji. Wtedy można przygotować kierowców do startów w Europie, bo rywalizowaliby na tych samych maszynach. Teraz trudno zrozumieć dlaczego w kartingu wszystko jest tak zróżnicowane. To jest mój apel do narodowych federacji. Musimy trzymać się blisko i ułatwić młodzieży proces szkolenia - dodał.
ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"
Brazylijczyk chce też podnieść świadomość ws. kartingu. Jego zdaniem, zły wpływ na wielu młodych kierowców miał przypadek Maxa Verstappena. Holender trafił do F1 mając zaledwie 17 lat i teraz nie brakuje osób, które chciałyby pójść jego śladem.
- Według mnie karting to kategoria wyścigowa, którą najlepiej porównywać do F1. Jest ona najbardziej zbliżona do odczuć jakie mamy w samochodzie F1. Chodzi o czas reakcji, prędkości, siły G czy hamowania. Karting jest bardzo ważny, aby przygotować kierowców do tego wszystkiego. Teraz wielu zawodników stara się iść w kierunku F1 tak szybko, jak to tylko możliwe. To nie jest jednak właściwe. Musisz robić krok naprzód, gdy jesteś na to gotowy - podsumował Massa.