Podczas ćwierćfinału Australian Open Alexander Zverev zmierzył się z Tommym Paulem. Mecz obfitował w emocje, a szczególnie w pierwszych dwóch setach. Niemiecki tenisista od początku miał zastrzeżenia do decyzji sędziego.
Zverev nie zgadzał się z przerwaniem akcji z powodu ptasiego pióra, które opadło na kort. Niemiec argumentował, że takich piór jest na korcie wiele. - Są ich 'miliony' na korcie. Tu jest jedno, tu jest jedno i tu jest jedno - wyliczał 27-latek.
Po krótkiej dyskusji Zverev oddał pióro dziecku do podawania piłek i kontynuował grę, mimo niezadowolenia. Kilka minut później otrzymał ostrzeżenie za niestosowne słownictwo. Ostatecznie Niemiec wygrał mecz 7:6(1), 7:6(0), 2:6, 6:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niebywała forma "Rosyjskiej Amazonki"
Tym samym wicelider rankingu ATP zameldował się w półfinale Australian Open. Na tym etapie rozgrywek rywalem niemieckiego tenisisty będzie wygrany z hitowego spotkania Novak Djoković - Carlos Alcaraz.
Dodajmy, że Zverev walczy o to, by po pierwszym w tym roku turnieju wielkoszlemowym utrzymać pozycję wicelidera rankingu. Tuż za jego plecami czyha wspomniany Alcaraz, z którym może zmierzyć się w półfinale.