Współzałożyciel Williamsa wierzy w Roberta Kubicę. "Sytuacja jest bolesna dla Paddy'ego Lowe'a"

Newspix / ATB / Na zdjęciu: Robert Kubica
Newspix / ATB / Na zdjęciu: Robert Kubica

Patrick Head, współzałożyciel Williamsa, nie ma wątpliwości, że Robert Kubica wróci do czołówki Formuły 1. Brytyjczyk ma jednak świadomość, że zespół z Grove podpisał pewne kontrakty i w tym roku nie dojdzie do żadnych zmian w składzie.

Dyskusja na temat Roberta Kubicy wraca niczym bumerang. Świetny występ Polaka podczas przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie sprawił, że wśród ekspertów pojawiają się głosy, że Williams dokonał błędnego wyboru kierowców.

Z tego typu opiniami zgadza się Patrick Head, jeden ze współzałożycieli brytyjskiej ekipy. Brytyjczyk przypomina jednak, że Brytyjczycy dokonywali wyboru na podstawie wyników testów z Abu Zabi, a te były mniej korzystne dla kierowcy z Polski. - Nie mam tylu informacji co Williams. Oni jednak jasno określali sytuację. Wszystko będzie zależało od prędkości w samochodzie i to nie na dystansie jednego okrążenia, a na dłuższych przejazdach. Robert nie znalazł się wtedy na szczycie, ale jest bardzo prawdopodobne, że po pewnym czasie tam wróci - powiedział Head w programie "F1 Report".

33-latek w tym roku wystąpi jednak w trzech sesjach treningowych, w których będzie mógł udowodnić swoją wartość. Może też pokazać się z dobrej strony podczas pracy w fabryce w Grove. Head nie ma wątpliwości, że poradzi sobie z powierzonym zadaniem. - Ma bardzo dobry umysł, świetnie podchodzi do swojej pracy i sytuacji. Williams dokonał jednak oceny na podstawie ubiegłorocznego testu w Abu Zabi i tam najwidoczniej nie był najszybszy - dodał.

Brytyjczyk nie zazdrości obecnej sytuacji Paddy'emu Lowe'owi. Dobre wyniki Kubicy sprawiły, że dyrektor techniczny brytyjskiej ekipy znalazł się pod olbrzymią presją. - Cała sytuacja będzie dość bolesna dla Paddy'ego Lowe'a, bo Robert ma wsparcie całego świata dziennikarzy. Ma wspaniały charakter i każdy chce go zobaczyć z powrotem w samochodzie. Williams podpisał jednak pewne kontrakty i podjął decyzję, żeby postawić na Siergieja Sirotkina. Dlatego niestety nie mogą powiedzieć "Robert jest szybszy i to on pojedzie" - zauważył Head.

Head nie ma też wątpliwości, że Williams ukończy sezon w składzie Lance Stroll - Siergiej Sirotkin, nawet jeśli Kanadyjczyk i Rosjanin nie będą spełniać pokładanych w nich nadziei. - Myślę, że ten rok potoczy się tak jak zaplanowano. Robert doda dużo zespołowi, jeśli chodzi o wiedzę i dojrzałość. To jednak też kwestia tego, na ile młodzi kierowcy Williamsa będą go słuchać - zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"

Komentarze (10)
avatar
mafRK
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
WP po 2000 artykułach odkryło, że Kubica nie pojedzie w wyścigu :). Albo jesteście tak tępi albo z premedytacją piszecie 20 art/ dzien o Kubicy i 30 / dzien o Lewandowskim żeby kliki się zgadza Czytaj całość
avatar
prym
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Takich trolli jak Lewa renka kupicy w tym kraju nie ma za wielu,bo nie często zdarza się upadek ciężkich przedmiotów na głowę.Ten przypadek jednak wygląda na znacznie,ale to znacznie większe up Czytaj całość
avatar
Juniorstress
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
nie karmić trolla to sam zdechnie 
avatar
Lewa Renka Kupicy
22.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Wiara czyni cuda, może przenosić góry. Uwierzmy, że Robko zacznie chwytać prawą protezą kubek z herbatą, albo nawet będzie mógł nią pisać. Jeśli zacznie wykonywać codzienne czynności, może karb Czytaj całość
avatar
Treevill
21.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kibica wystąpi w sezonie 2019 jako etatowy kierowca ale pytanie czy to będzie Williams czy inny zespół