Lotos zamierza wspierać Roberta Kubicę

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Kubica

Koncern paliwowy Lotos zamierza sponsorować Roberta Kubicę, jeśli ten dostanie się do Formuły 1 - dowiedziały się WP SportoweFakty.

Nikt firmie tego oficjalnie nie potwierdza, ale według naszych ustaleń właśnie taki jest plan. Kierowca walczy o powrót na tor i najbliżej jest występów w barwach Williamsa, miałby zastąpić zawodzącego w tym sezonie Felipe Massę. Robert Kubica jeździł już bolidem z 2014 roku na zamkniętych testach w Anglii, a tegoroczne auto miałby sprawdzić na oficjalnych testach F1 po Grand Prix w Abu Zabi pod koniec listopada.

Williams decyzję o obsadzie fotela być może ogłosi jeszcze przed Grand Prix Brazylii, które odbędzie się 12 listopada. Zdaniem wielu mediów branżowych decyzja jest już podjęta i w przyszłym roku Polaka zobaczymy w wyścigach.

Grupa Lotos, co ważne, nie weszłaby w skład sponsorów Williamsa. Po prostu finansowo wspierałaby samego Kubicę. Na razie czeka na rozwój wypadków, ale nasze źródła potwierdzają, że decyzja o chęci współpracy z kierowcą jest już podjęta.

Dwa tygodnie temu koncern wydał oświadczenie po informacjach dziennikarza Anthony’ego Rowlinsona, w którym zdecydowanie zaprzeczył, że zamierza sponsorować Williamsa, aby zapewnić Kubicy powrót do F1.

ZOBACZ WIDEO: Efektowne wypłynięcie na pełne morze podczas startu Volvo Ocean Race w Alicante (WIDEO)

"Grupa Lotos nie ma i nie zamierza mieć żadnego wpływu na decyzje Williamsa w sprawie zatrudnienia najszybszego kierowcy świata" - napisał koncern, ale i tak dał do myślenia. Bo z tamtych słów nie wynikało, że nie może wspierać kierowcy.

Wcześniej, gdy pytaliśmy w spółce o możliwość sponsorowania testów Kubicy usłyszeliśmy: "Nie potwierdzamy, nie zaprzeczamy". Bo informacje o możliwej współpracy kierowcy i gdańskiego przedsiębiorstwa nie są nowe.

Mało tego, to sam koncern wznieca zainteresowanie tematem. Gdy opublikował oświadczenie zaprzeczające sponsoring Williamsa, jednocześnie na Twitterze zapytał internautów: "Czy chcesz, aby pewna firma paliwowa wspierała najszybszego kierowcą świata w wyścigach?" Zagłosowało 9 tysięcy osób, 92 procent odpowiedzi było na "Tak".

Ankietę podał wówczas dalej minister sportu Witold Bańka. Z wymownym pytaniem "Co wy na to"? Wcześniej Bańka spotkał się w Warszawie z menadżerem Kubicy Nico Rosbergiem.

Lotos wspierał już finansowo Kubicę, gdy ten jeździł w rajdach. Współpraca trwała 2 lata i zakończyła się z końcem 2015 roku.

Komentarze (14)
avatar
tomekBYDGOSZCZ
31.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Państwowa firma nie powinna wspierać sportu zawodowego, co innego imprezy młodzieżowe mające charakter wychowawczy, chyba że ma w tym marketingowy interes! Jeśli już to może warto by rozważyć l Czytaj całość
avatar
jaz0n
31.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak ma ta monete przytulić kolejny prezesik z partyjnego nadania, to niech juz idzie na Kubicę, ale kluczowe jest to że "Orlen nie będzie wśród sponsorów Williamsa", czyli w niczym Kubicy w dos Czytaj całość
avatar
TOROazul
31.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czy Lotos czy Orlen i tak sa panstwowe tzn. obywateli. Wazne zeby wypalilo i Kubica byl w F1. Obiecuje ze bede tankowal tylko u was.... 
avatar
A my swoje
31.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Taaaaaa........ a żaba ma loki! Symulator bolidem Kubicy! 
avatar
Tomasz Tsa
31.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Stara wiadomość od 3 tygodni było już wiadomo! Słabo WP