Wzruszające chwile Lewisa Hamiltona. "Myślę i modlę się za Michaela bez przerwy"

Były kierowca Red Bulla nie ma wątpliwości. "Kubica wróci do F1 w przyszłym roku"

W ostatnich latach rywalizacja w Formule 1 została zdominowana przez Lewisa Hamiltona. Udane występy w barwach Mercedesa sprawiły, że Brytyjczyk ma już na swoim koncie trzy tytuły mistrzowskie. Pnie się też w górę na liście wszech czasów. Po kwalifikacjach do wyścigu o Grand Prix Belgii może się pochwalić 68. pole position w swojej karierze.

W tym sezonie Hamilton najpierw wyrównał, a następnie poprawił osiągnięcie Ayrtona Senny. Brazylijczyk zapisał na swoim koncie 65. zwycięstw w kwalifikacjach. Rodzina Senny doceniła wyczyn Hamiltona i podarowała mu kask, w którym przed laty startował były kierowca takich zespołów jak McLaren czy Williams.

Równie wzruszające chwile Hamilton przeżył w sobotę w Belgii. Wygrana w kwalifikacjach na Spa-Francorchamps sprawiła, że brytyjski kierowca wyrównał rekord pole position Michaela Schumachera. - Jestem tutaj, by dostarczyć specjalną wiadomość od Corinny Schumacher i rodziny Schumacherów. Chcą ci pogratulować z tego powodu, że wyrównałeś rekord Michaela. On zawsze powtarzał, że to będzie trudne, więc przekazują ci szczególne gratulacje - powiedział po sesji kwalifikacyjnej Ross Brawn, były szef Ferrari i Mercedesa, który miał okazję współpracować z Schumacherem.

Hamiltonowi trudno było ukryć wzruszenie. Brytyjczyk wyraźnie był dotknięty wiadomością przekazaną mu przez Brawna, a jego oczy zrobiły się wilgotne. - Wiadomość jaką otrzymałem od Rossa, to jest coś szczególnego. Chcę podziękować rodzinie Schumacherów. Myślę o Michaelu i modlę się za niego bez przerwy. Miałem przyjemność ścigać się przeciwko niemu. To dla mnie zaszczyt, że wyrównałem jego rekord pole position. On jest jednym z najlepszych kierowców w historii - oświadczył po chwili.

Grand Prix Belgii jest wyścigiem szczególnym dla Schumachera. To na tym torze niemiecki kierowca zadebiutował w Formule 1. W Belgii odniósł też swoje pierwsze zwycięstwo w królowej motorsportu.

Rekordziści pod względem pole position w F1:

ZOBACZ WIDEO FC Barcelona wygrała dla Barcelony. Wielki pech Messiego - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]