Od sierpnia do listopada zeszłego roku ekipy Mercedes GP, Red Bull Racing iFerrari przeprowadziły serię testów: auta z sezonu 2015 zmodyfikowano tak, aby symulować zwiększony docisk gwarantowany przez przepisy techniczne na sezon 2017. Pozostałe zespoły miały pełny dostęp do danych z testów zmodyfikowanych samochodów, a sesje testowe w Hiszpanii będą dla nich pierwszą okazją do sprawdzenia nowych, szerszych opon na sezon 2017. Przednie opony poszerzono z 245 milimetrów do 305 milimetrów, a tylne z 325 milimetrów do 405 milimetrów. Średnica obręczy pozostaje bez zmian i wynosi 13 cali.
Podczas nadchodzących testów jeden dzień będzie poświęcony jazdom po mokrej nawierzchni, by skupić się na przejściowych i deszczowych oponach na sezon 2017 - jak dotąd wykonano ograniczone prace z tymi rodzajami ogumienia. Testy w takich warunkach zaplanowano na 2 marca, czyli na ostatni dzień pierwszej sesji. Może to jednak ulec zmianie (po spotkaniu z zespołami), jeśli podczas któregoś z poprzednich trzech dni będzie zanosiło się na deszczową pogodę.
Do Barcelony zabrano wszystkie mieszanki, w tym nowe opony przejściowe i deszczowe. Wszystkie są zupełnie nowe na ten sezon, a konstrukcje też są całkowicie nowe. Przy ich opracowywaniu realizowano wspólny cel FIA i zespołów, polegający na dostarczeniu opon o lepszych osiągach i niższej degradacji, na których kierowcy będą mogli naciskać w każdej fazie wyścigu.
Na testy w Barcelonie zespoły zamówiły 810 zestawów opon w specyfikacji 2017. Tak wygląda przydział z rozbiciem na mieszanki:
- Twarda 23 komplety
- Pośrednie 263 komplety
- Miękkie 287 kompletów
- Supermiękkie 74 komplety
- Ultramiękkie 51 kompletów
- Przejściowe 67 kompletów
- Deszczowe 45 kompletów
Podczas testów w Hiszpanii możliwe będzie także przetestowanie mieszanek zapasowych. Są to opony o konstrukcji i mieszankach z sezonu 2016, które Pirelli udostępni w razie potrzeby, jeśli rzeczywiste obciążenia i osiągi okażą się niższe od przewidywanych. Zespoły zamówiły 70 zestawów takich opon na testy.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Zimnoch chce "solówki" z Arturem Szpilką
Czy bolid Mercedes GP będzie najszybszy na przedsezonowych testach? 
