Kontrakt Sebastiana Vettela z Ferrari wygasa wraz z końcem sezonu 2017. Maurizio Arrivabene przyznał, że Niemiec musi zapracować na swoją nową umowę. Natomiast czterokrotny mistrz świata chce, aby stajnia z Maranello skupiła się na rozwoju bolidu, a nie na rozmowach negocjacyjnych.
- Myślę, że wszyscy są dość zajęci ostatnimi wyścigami sezonu oraz przygotowaniem do walki w przyszłym roku - powiedział Vettel przed GP USA.
- Nie sądzę, że ważne jest teraz na spojrzenie w szczegóły kontraktu. Na przyszły sezon jest on w porządku. Wiele rzeczy dzieje się w fabryce w Maranello. Ludzie są tam bardzo zajęci, więc nie pozostaną skupieni - dodał.
Niemiecki kierowca pochwalił poprawki, które pojawiły się w jego bolidzie podczas ostatniego Grand Prix. - Dla mnie i Kimiego to krok do przodu. Japonia była dobrym testem dla sprawdzenia wydajności bolidu i dała nam wskazówki na nowy sezon - zakończył czterokrotny mistrz świata.
Sebastian Vettel w tym sezonie stał sześć razy na podium. Po raz ostatni podczas wrześniowego GP Włoch.
ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel