Według byłego kierowcy zespołów F1 Arrows i Brabham, Renault powinno być traktowane jako "śpiący olbrzym", który w każdej chwili może dołączyć do ścisłej czołówki.
- Nie możemy dać się zwieść wynikom z tego sezonu - ostrzega Marc Surer. - Ten rok był dla Renault przejściowy. Jestem pewien, że od pewnego czasu myślą tylko o 2017.
- Znamy dobrze stajnię z Enstone, a nie zapominajmy, że to ta fabryka zbudowała zdolny zwyciężać bolid Lotusa, dysponując skromnym budżetem - dodał.
Surer pochwalił także decyzję Nico Hulkenberga o podpisaniu umowy z Renault. - Po tym jak umknęły mu szansę na miejsce w innych zespołach, to najlepsze co mógł zrobić - chwali Niemca.
- Renault to wielki zespół w potrzebie, a on ma doświadczenie, by móc zostać ich liderem.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie
Czy Renault wygra wyścig w sezonie 2017? 
