Obecna przewaga Nico Rosberga nad Lewisem Hamiltonem wynosi 33 punkty. Większość obserwatorów jest przekonana, że tegoroczne mistrzostwo świata trafi właśnie do Niemca. Zwłaszcza, że wygranie wszystkich czterech ostatnich wyścigów nie zapewni Brytyjczykowi tytułu. Jednak Christian Horner zaznacza, aby jeszcze wstrzymać się z koronacją Rosberga.
- W każdej dyscyplinie któryś z sportowców jest na fali. W F1 jest nim Nico. Lewis miał z kolei sporo trudnych weekendów, ale walczył - powiedział Horner.
- Jeśli założymy, że Nico nie ukończy wyścigu, a Lewis go wygra, to złapie wiatr w żagle. Będzie z powrotem w grze. Przy takim zdarzeniu sytuacja zmieni się bardzo szybko - dodał.
Szef Red Bull Racing nawiązał także do sytuacji sprzed kilku lat, gdy Hamilton stracił mistrzostwo. - Wszyscy widzieliśmy, jak Raikkonen, zabrał Lewisowi mistrzostwo przed nosa. Jest jeszcze 100 punktów do zdobycia i byłbym głupi, gdybym go skreślił - zakończył Horner.
ZOBACZ WIDEO Krychowiak: kontuzja Milika to dla nas tragedia (Źródło: TVP S.A.)