W czerwcu holenderski gigant piwowarski ogłosił wielomilionową umowę na sponsoring królowej sportów motorowych. Do podpisania kontraktu mogło dojść nieprzypadkowo miesiąc po tym, jak swój pierwszy wyścig w F1 wygrał Max Verstappen.
Przebywający w Holandii, szef F1 Bernie Ecclestone zasugerował bowiem, że dla Heinekena istotnym czynnikiem było pojawienie się w stawce rodzimego kierowcy.
- Myślę, że zwlekali z wejściem do Formuły 1 do czasu, aż Holandia doczeka się w niej swojej gwiazdy - stwierdził 85-latek.
Heineken ma ponadto wesprzeć indywidualnym sponsoringiem dwa zespoły. Wszystko wskazuje na to, że jednym z nich będzie Red Bull Racing.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 43. Tomasz Majewski: niektóre części mojego ciała są zużyte jak u 60-latka [3/3] (źródło TVP)