- Przed nami jeszcze długa droga - stwierdził przed kolejnym GP w Kanadzie, Lewis Hamilton. - Pierwsze sześć wyścigów obecnego sezonu pokazało, że wszystko jest możliwe, a scenariusz może się ułożyć w każdą stronę.
Podczas ostatniego Grand Prix na ulicach Monte Carlo aktualny mistrz świata wreszcie po wielu niepowodzeniach wygrał pierwszy wyścig w tym roku. Hamilton długo jednak jechał za plecami Daniela Ricciardo, który spadł niżej po błędzie Red Bulla.
- Jesteśmy wciąż najlepszym zespołem, ale czujemy presję ze strony rywali, większą niż kiedykolwiek. Dlatego ważne jest aby pracować na pełnych obrotach i natychmiast eliminować słabe obszary - powiedział Hamilton.
31-letni Brytyjczyk w Monako zamknął usta krytykom, którzy twierdzili, że jego słaba forma wiąże się ze zbyt rozrywkowym trybem życia. - Udowodniłem, że jestem tak silny jak zawsze i tak będzie do końca roku - zapewnił.
ZOBACZ WIDEO Jacek Ziókowski: Zmniejszenie prędkości zwiększy bezpieczeństwo
{"id":"","title":""}