Włochy i niemal wszyscy fani Ferrari na całym świecie od tygodni są w euforii. Lewis Hamilton rozpoczął swoją nową przygodę w zespole z Maranello po roku oczekiwania. Kibice pragną od Brytyjczyka tylko jednego - tytułu mistrza świata Formuły 1. A co, jeśli Hamilton nie spełni tych oczekiwań? Gunther Steiner ma pewną wizję.
Jak nikt inny, Włoch zna pasję swoich rodaków, która często nie zna granic. Stało się to jasne, gdy Hamilton przejechał swoje pierwsze metry w bolidzie Ferrari z 2023 roku na torze Fiorano. Wokół obiektu zgromadziły się tłumy osób, które wiwatowały na widok 40-latka.
Na barkach Hamiltona spoczywa ogromna presja. Steiner jest jednak przekonany, że Brytyjczyk o tym nie myśli, ponieważ jest pewny, że jego przygoda z Ferrari zakończy się sukcesem. - Nigdy nie myślisz o tym, że coś się nie uda, bo wtedy nie powinieneś tego robić - powiedział były szef Haasa w rozmowie z gpblog.com.
ZOBACZ WIDEO: Stanowcza reakcja miliardera. Falubaz będzie pozywał dziennikarzy?
- Lewis doskonale wie, że musi to zadziałać. Nie traci czasu na myślenie, że coś się nie uda, bo to zabiera energię. Musi dać z siebie wszystko. Oczywiście długo myślał nad tą decyzją i powiedział, że to jest to, co chce zrobić, a teraz musi to zrealizować. To może być to, co sprawi, że Ferrari znów będzie mistrzem świata - dodał Steiner.
Jednak fani Ferrari potrafią być bardzo krytyczni, gdy rzeczywistość nie odpowiada ich oczekiwaniom. Co, jeśli Ferrari i Hamilton nie będą zwycięską kombinacją? Wtedy nastrój kibiców się zmieni, podobnie jak włoskie media mogą być nieubłagane w swoich ocenach.
- Lewis będzie miał okres, w którym nikt go nie zaatakuje. To nie będą dwa lata, to będzie sześć miesięcy. Potem zacznie się presja i krytyka. Wszystko, co zrobi, będzie podawane w wątpliwość. Ale masz okres, w którym możesz to zrealizować, i musisz się na tym skupić, aby to zadziałało. Jeśli się nie uda, poradzisz sobie z tym, gdy to nastąpi. Dbaj o to, ale nie zajmuj się czymś, zanim to się wydarzy - taką radę dla Hamiltona ma Steiner.