Renault zwiększy budżet na poprawę silnika F1

Szef Red Bull Racing, głównego beneficjenta jednostek napędowych Renault w Formule 1, Christian Horner zdradził, że francuski koncern jest gotowy wydać kolejne pieniądze na poprawę swojego motoru.

Sezon 2015 rozpoczął się dla Red Bulla podobnie jak przed rokiem od zmagań z jednostką napędową V6 od Renault. Kolejni przedstawiciele zespołu nie chowali się z krytyką silnika przygotowanego przez francuskich inżynierów. Problemy nie zniknęły również w Bahrajnie.
[ad=rectangle]

Daniel Ricciardo zakończył ostatni wyścig na szóstej pozycji, lecz tuż przed metą "pożegnał" się z kolejnym silnikiem. W rozmowie z dziennikarzami szef Red Bulla, Christian Horner żartował, że wspomniany motor może służyć wyłącznie jako "stolik do kawy". Anglik jest mimo wszystko dobrej myśli.

- W poprzednim tygodniu po Grand Prix Chin przeprowadziliśmy konstruktywną dyskusję w Paryżu z przedstawicielami Renault - powiedział Horner.

- Renault pragnie zmienić obecną sytuację. Marzą o sukcesach w Formule 1, a aktualny stan nie jest dla nich najlepszy. Naturalnie nie można nic dostać za darmo. Oni to rozumieją i znajdą dodatkowe środki na rozwiązanie problemów - dodał.

Red Bull Racing po czterech rundach sezonu 2015 ma na swoim koncie 23 punkty i traci 136 do prowadzącego Mercedesa. Austriacki zespół w poprzednim roku wywalczył tytuł wicemistrzów świata.

Komentarze (0)