Od minionej soboty całe środowisko Formuły 1 żyje wydarzeniami na torze Monako, gdzie doszło do pierwszego poważnego spięcia na linii Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Po kwalifikacjach Anglik oskarżał swojego kolegę o umyślny błąd podczas hamowania i zrujnowanie jego szybkiego okrążenia. [ad=rectangle]
Przed kamerami telewizji Sky Sports Hamilton przyznał później, że Rosberg "nie jest jego przyjacielem", a po wyścigu wygranym przez Niemca nie podał mu ręki i unikał kontaktu wzrokowego.
- To, że Lewis nie uścisnął jego dłoni, było nie w porządku - zganił swojego zawodnika dyrektor Mercedesa, Niki Lauda.
W piątek na swoim koncie twitterowym Lewis Hamilton zamieścił krótki wpis sugerujący, że obaj zawodnicy oczyścili napiętą atmosferę po ostatnim wyścigu.
- Jesteśmy przyjaciółmi od wielu lat i jak przyjaciele mamy swoje wzloty i upadki - napisał Hamilton. - Rozmawialiśmy dzisiaj (piątek) i między nami jest ok, jesteśmy wciąż przyjaciółmi, nie ma żadnego problemu - dodał.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news