W dwóch ostatnich wyścigach na podium stanęli kierowcy, których bolidy napędzane są silnikami Renault. Dlatego Toto Wolff, iż Lotus oraz Red Bull Racing korzystają z zaawansowanych ustawień mapowania i kontrolują przepływ gazu w wydechu. - Myślę, że widać przewagę tych dwóch ekip. W Singapurze Red Bull zrobił duży krok do przodu, a następnie w Korei Lotus był już w lepszej formie. Zyskali od 0,2 do 0,4 sekundy - powiedział Wolff.
- Pozostaje pytanie, na co musimy patrzeć. Czy robią coś z mapowaniem silnika, a może chodzi o dmuchanie spalin? Wydaje się, że zostaliśmy z tyłu z rozwojem silnika. Może dlatego, iż nie rozumiemy niektórych ustawień. Chyba, że najpierw Red Bull, a potem Lotus robią coś, co jest związane z silnikami? - pyta Wolff.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Zapraszamy na nasz fan page na Facebooku!
Renault od kilku lat znane jest z dobrego mapowania silnika. Poprawa bolidu była tak dobra, że pojawiły się podejrzenia o zastosowanie kontroli trakcji.