Sebastian Vettel od zakończenia wyścigu w Malezji musi zmagać się z konsekwencjami swojego zachowania na torze Sepang. Niemiec ignorując polecenia zespołu wyprzedził Marka Webbera przejeżdżając tuż obok ściany oddzielającej tor od pit-lane.
Szef Red Bull Racing, Christian Horner nie zgadza się z falą krytyki w kierunku swojego podopiecznego. Jego zdaniem podobnie jak niemiecki kierowca zachowałoby się wielu innych zawodników.
- Jeśli Fernando Alonso lub Lewis Hamilton znaleźliby się w takiej sytuacji to zrobiliby to samo - tłumaczył Horner w wywiadzie dla Sky Sports. - Gdyby Mark Webber był na miejscu Vettela, to pewnie postąpiłby identycznie. Nie oszukujmy się, że to coś wyjątkowego przypisane jedynie do Sebastiana Vettela. To jest w DNA wszystkich kierowców - dodał.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Horner cieszy się także z reakcji swojego kierowcy na całe zdarzenie. 25-latek odwiedził ostatnio fabrykę zespołu, gdzie przeprosił wszystkich pracowników za swoje zachowanie.
- Sebastian to bardzo uczciwy facet. Po wyścigu był w szoku. Kiedy to do niego doszło, zrozumiał jak wielki błąd popełnił. Wierzę, że jego przeprosiny były szczere - powiedział Horner.
vettel tez dobrze kombinuje Czytaj całość