Nie od dziś wiadomo, że reprezentant Mercedesa nie jest zwolennikiem nowej generacji opon Formuły 1. Podobne stanowisko zajmuje także prezydent FIA, Jean Todt, który stwierdził nawet ostatnio, że optuje za powrotem do F1 marki Michelin.
Taką propozycję w pełni popiera siedmiokrotny mistrz świata. Dlaczego? - Bo wtedy mielibyśmy w końcu przyzwoite opony - przyznał otwarcie Schumacher.
Wcześniej reprezentant Mercedesa porównał rywalizację na ogumieniu firmy Pirelli do jazdy "na surowych jajkach".
Schumacher nadal krytykuje Pirelli
Michael Schumacher już niejednokrotnie w ostrych słowach krytykował aktualnego dostawcę ogumienia w F1, firmę Pirelli. Po raz kolejny uczynił to na forum FOTA w Stuttgarcie.