Zorganizowane z rozmachem 18 lutego w O2 Arena w Londynie wydarzenie Formuły 1, podczas którego prezentowano zespoły i kierowców, a także ich tegoroczne barwy, miało być wielką promocją królowej motorsportu z okazji jej 75-lecia. Jednak po imprezie sporo mówi się o kontrowersjach. Konkretnie o gwizdach i buczeniu widzów w kierunku Maxa Verstappena. Dostało się też Red Bull Racing, czyli zespołowi czterokrotnego mistrza świata. Podobnie jak Holender potraktowany został szef ekipy Christian Horner.
Brytyjscy fani najwidoczniej nadal nie mogą przeboleć finału sezonu 2021 w Abu Zabi, kiedy to Max Verstappen w atmosferze skandalu pokonał Lewisa Hamiltona i odebrał mu tytuł. Potem obie strony jeszcze powiedziały sobie za pośrednictwem mediów trochę gorzkich słów.
Zachowanie kibiców w stolicy Wielkiej Brytanii już publicznie potępiła Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA), m.in. nazywając je "plemienną reakcją tłumu". Zresztą FIA widownia również potraktowała ostro w trakcie F1 75 Live. Teraz głos w całej sprawie zabrał ojciec aktualnego mistrza świata. Jos Verstappen ostrzegł, że syn nie zamierza chodzić więcej na tego typu imprezy, gdyby znowu chciano przeprowadzić je na Wyspach.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"
- Wiem, o co chodzi, bo Max jest jedynym gościem, który podpala Anglików. On jako jedyny mówi dokładnie, jak wygląda rzeczywistość. Jednak nie wydaje mi się, aby było to akceptowalne. To, co się tam stało to naprawdę powód do rozczarowania. Max nie ma ochoty, żeby przed 25 tysiącami osób go wygwizdywano. Powiedział także: "Jeśli w przyszłym roku znowu zorganizują to w Anglii, na pewno mnie nie zobaczą" - zakomunikował Jos Verstappen, udzielając wywiadu holenderskiemu "RaceXpress".
- Jesteś tam promować ten sport i prezentować nowe malowania bolidów, ale jeśli oni wpadają w szał w taki sposób, to trzeba zapytać, co ja tam robię? I tak musi się naszykować na tę imprezę, ale potem tak go wygwizdują. Uważam, że trzeba się temu uważnie przyjrzeć, ponieważ takie zachowanie nie jest częścią tej dyscypliny sportu - dodał 52-latek, który kiedyś sam ścigał się w F1.
Verstappen nie jest ulubieńcem Brytyjczyków od sezonu 2021 i walki z Hamiltonem. Regularnie jest wygwizdywany przy okazji wyścigu F1 na Silverstone.