Kupił sobie odrzutowiec. Kosmos, ile za niego zapłacił

Getty Images / Red Bull / Suhaimi Abdullah / Na zdjęciu: Max Verstappen, w kółku Falcon 8X
Getty Images / Red Bull / Suhaimi Abdullah / Na zdjęciu: Max Verstappen, w kółku Falcon 8X

Max Verstappen udowadnia, że potrafi korzystać z życia i chętnie wydaje pieniądze, jakie zarabia dzięki startom w F1. Tej zimy Holender kupił luksusowy jacht za ponad 12 mln dolarów. Teraz 27-latek dorzucił do tego równie ekskluzywny odrzutowiec.

Max Verstappen zdecydował się na zakup nowego prywatnego odrzutowca Falcon 8X. Decyzja ta jest związana z planowanym powiększeniem rodziny - za kilka miesięcy 27-latek po raz pierwszy zostanie ojcem. Szacunkowa cena tego luksusowego samolotu wynosi od 50 do 55 mln euro.

Falcon 8X to model, który może pokonać aż 11 945 kilometrów bez konieczności tankowania. Dzięki temu Verstappen będzie mógł podróżować na wyścigi Formuły 1 na całym świecie w jeszcze większym komforcie. To istotne udogodnienie dla obecnego mistrza świata, który często przemieszcza się między różnymi krajami.

Choć dokładne zdjęcia nowego nabytku Verstappena nie są jeszcze dostępne, firma Falcon udostępniła fotografie przedstawiające, jak wygląda ten model odrzutowca. Warto jednak zaznaczyć, że nie są to zdjęcia konkretnego samolotu kierowcy Red Bull Racing, lecz podobnego modelu.

ZOBACZ WIDEO: Stanowcza reakcja miliardera. Falubaz będzie pozywał dziennikarzy?

Zakup nowego odrzutowca przez Verstappena to kolejny krok w jego karierze, który podkreśla jego sukcesy i rosnące potrzeby związane z życiem zawodowym i prywatnym. Równocześnie to druga tak poważna inwestycja 27-latka tej zimy. Wcześniej media ujawniły, że aktualny mistrz świata F1 kupił luksusowy jacht firmy Mangusta. Model GranSport 33, o długości 33 metrów, kosztował ponad 12 mln dolarów. Kierowca Red Bulla zamówił go jeszcze w 2023 roku.

Verstappen może sobie pozwolić na takie wydatki, gdyż od kilku lat jest najlepiej zarabiającym kierowcą w F1. Jego kontrakt z Red Bullem opiewa na kwotę ok. 65 mln dolarów rocznie, a mowa jedynie o kwocie podstawowej bez bonusów i premii związanych z wynikami na torze. Holender może też inkasować dodatkowe sumy dzięki indywidualnym umowom sponsorskim.

Oto, jak wygląda przykładowy odrzutowiec Falcon 8X (fot. Falcon):

Komentarze (3)
avatar
x x
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bogaci nie szkodzą tylko bidota jest nieekologiczna 
avatar
vvv xxx
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozumiem, że to będzie ekologiczny odrzutowiec , który nie będzie szkodził środowisku,