Stake F1 Team ogłosił, że trzech młodych kierowców opuści akademię talentów szwajcarskiego zespołu z końcem roku. Ekipa z Hinwil postanowiła pożegnać Theo Pourchaire'a, Zane'a Maloneya oraz Carrie Schreiner. Z tego grona za największy talent uważano Pourchaire'a, który zdobył tytuł mistrzowski w Formule 2 i jeszcze jako nastolatek odbywał testy bolidu Formuły 1.
Pourchaire jeszcze jako niepełnoletni kierowca miał nadzieję na rychły awans do F1, ale młody Francuz nigdy nie doczekał się prawdziwej szansy. Nie jest tajemnicą, że wpływ na decyzję ws. kierowcy miał m.in. brak sponsorów. Dlatego zespół z Hinwil swego czasu postawił na Guanyu Zhou, który zapewnił Szwajcarom pokaźne wsparcie finansowe.
Ostatecznie dorobek 21-latka to trzy występy w piątkowych treningach F1, a także udział w testach japońskiej Super Formuły i amerykańskiej serii IndyCar. Kariera Pourchaire'a w sezonie 2025 powiązana będzie z Peugeotem. Francuz postawił tym samym na starty w wyścigach długodystansowych WEC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans
Z kolei Maloney zajął czwarte miejsce w klasyfikacji F2 w tym sezonie, rozpoczynając rok podwójnym zwycięstwem w sprincie i wyścigu głównym w Bahrajnie oraz zdobywając pięć kolejnych miejsc na podium. Później wyniki kierowcy z Barbadosu nie były już tak imponujące. 21-latek ma już za sobą debiut w Formule E i wydaje się, że tam będzie kontynuował karierę.
Jeśli chodzi o Schreiner, z uwagi na ograniczenie udziału w F1 Academy do dwóch sezonów na kierowcę, nie będzie mogła kontynuować ścigania w serii w 2025 roku. Zespół Stake F1 Team potwierdził, że obejmie rolę ambasadora marki, jednocześnie kontynuując swoją karierę wyścigową, a także stanie się mentorem dla młodych kierowców w ich programie.
W sezonie 2025 etatowymi kierowcami Stake F1 Team w królowej motorsportu będą Nico Hulkenberg i Gabriel Bortoleto. Równocześnie zespół czeka na rebranding w kolejnym roku, kiedy to przybierze nazwę Audi.
Czy Theo Pourchaire mógł osiągnąć więcej w padoku F1? 
na Instagramie 
na Facebooku 
